Kolejny atak rakietowy na obwód odeski

Rano w obwodzie odeskim Rosjanie przeprowadzili ostrzał rakietowy w wyniku którego doszło do pożaru, poinformowało o tym dowództwo operacyjne “Południe”.

W sobotę rano w obwodzie odeskim Rosjanie przeprowadzili ostrzał rakietowy w wyniku którego doszło do pożaru, poinformowało o tym dowództwo operacyjne “Południe”.

„W rejonie Odessy w godzinach porannych doszło do ataku rakietowego wystrzelonego z powietrza pocisku manewrującego. Samolot wystrzelił Ch-59 (rosyjski kierowany pocisk rakietowy klasy powietrze-ziemia). Uszkodził teren przedsiębiorstwa rolniczego, magazyny. Pożar szybko ugasili ratownicy” – stwierdzono w komunikacie.

Według danych podanych przez ukraińskiego prezydenta, od wiosny 2014 roku, gdy doszło do aneksji Krymu przez Rosję, do 24 lutego br. i rosyjskiej inwazji, na Ukrainie poniosło śmierć ponad 14 tys. osób, ponad 1,5 mln osób stało się przesiedleńcami wewnętrznymi, a armia rosyjska przejęła ponad 43 tys. km kw. terytorium Ukrainy.

– Dla większości krajów europejskich taka skala wojny byłaby ogromna, ale 24 lutego Rosja pokazała, że dla niej to wcale nie jest wielka skala. Pokazała, że jej brutalność jest znacznie większa – mówił Zełenski.

– Wojska rosyjskie wkroczyły na teren 3620 osiedli mieszkalnych, 117 z nich zostało już wyzwolonych, kolejne 2603 ma zostać wyzwolonych. Obecnie około 20 proc. naszego terytorium, prawie 125 tys. km kw. znajduje się pod kontrolą okupantów. To znacznie więcej niż powierzchnia wszystkich krajów Beneluksu łącznie – zaznaczył. Dodał też, że około 3 tys. km kw. Ukrainy zanieczyszczono minami i niewybuchami.

Dodajmy, że prezydent Ukrainy faktycznie przytoczył dane, które pod koniec maja br. opublikowano na łamach ukraińskiego wydania „Forbes”.

Zełenski kolejny raz zaapelował o zwiększenie sankcji nałożonych na Rosję z powodu wojny. – Jak tylko szósty pakiet sankcji wejdzie w życie, musimy przygotować siódmy pakiet – powiedział. Jego zdaniem, sankcjami powinni zostać objęci „wszyscy Rosjanie, którzy pracują dla wojny i wszyscy rosyjscy sędziowie, którzy pracują w imię represji”. Zaznaczył, że ważne jest znalezienie prawnych możliwości konfiskaty majątków, które można by przeznaczyć na rekompensaty za straty, jakie Rosja wyrządziła ofiarom wojny.

Czytaj także: Zełenski: Rosja ma w Donbasie 20 razy więcej sprzętu niż Ukraina