Setki gruzińskich gospodarstw znalazło się na granicy bankructwa. Wszystkiemu winien jest grad i wichura, które kilka dni temu nawiedziły centralną Gruzję. Według wstępnych szacunków straty w rolnictwie sięgają 100 milionów dolarów.
Ulewy, gradobicia i wichury przetoczyły się przez kilka regionów Gruzji, ale najbardziej ucierpiało owocowe zagłębie kraju – Kachetii. Żywioł zniszczył plantacje winogron, arbuzów i brzoskwiń. Wiele rodzin pozostało bez dachu nad głową. „Wszystkie działające w Gruzji misje humanitarne powinny wesprzeć kachetyjskich rolników” – uważa wieloletni dyrektor Caritas – Gruzji, ksiądz Witold Szulczyński.
Według ekspertów proponowane przez rząd rekompensaty w wysokości 1500 lari , to jest około 900 dolarów, są dziesięciokrotnie zaniżone, w stosunku do potrzeb. Gruzińska opozycja proponuje, aby odszkodowania wypłacane były po wcześniejszym ustaleniu rozmiaru szkód, dla każdego gospodarstwa. Nie powinny być jednak one mniejsze niż 10 tysięcy lari.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!