Kazik Staszewski: monarchia lepsza niż demokracja

Zdaniem popularnego wokalisty grupy „Kult”, Kazimierza Staszewskiego, monarchia gwarantuje rządy ludzi kompetentnych. W jego ocenie reżim demokratyczny nie spełnia stawianych przed nim oczekiwań. W wywiadzie udzielonym Jackowi Nizinkiewiczowi z „Rzeczpospolitej” artysta ujawnia także swoje opinie o Komorowskim, Platformie, rządzie PiSu oraz Pawle Kukizie.

– Jestem konserwatystą, jeśli chodzi o stosunki interpersonalne, kwestie społeczne. Instytucja rodziny i te wartości, które ona ze sobą niesie, są dla mnie istotne. Natomiast gospodarczo jestem liberałem – określił swoje poglądy popularny Kazik.

Rozmówca Jacka Nizinkiewicza opowiedział o swoim poparciu udzielonym Pawłowi Kukizowi i wyjawił dlaczego, jego zdaniem, w wyborach prezydenckich zdobył ponad 20 proc. Wedle Kazika to właśnie niegdysiejszy lider zespołu Piersi spowodował porażkę Komorowskiego, która okazała się pierwszą żółtą kartką dla PO. – Późniejsza decyzja prezydenta Komorowskiego o rozpisaniu referendum w sprawie JOW była konsekwencją całkowicie wadliwego zdiagnozowania nastrojów społecznych. Świadczy to o niskim intelekcie, może nie samego prezydenta, ale całego sztabu doradców – ocenił Staszewski zauważając, że wyborcy Kukiza poparli go nie ze względu na pomysły zmiany ordynacji wyborczej. Chodziło o ruch antyestablishmentowy.

Kazik przyznał, że nie uważa Andrzeja Dudę za przypadkową osobę na fotelu głowy państwa, a rządów PiSu się nie boi. – Od Ewy Kopacz nie jest trudno być lepszym premierem – stwierdził Staszewski o Beacie Szydło i jej szansach na godne pełnienie urzędu. Muzyk zastrzegł przy tym, że nie jest zwolennikiem PiS. – Ogólnie czuję sporą niechęć do polityków – wyznał. Kazik podzielił się także swoimi ogólnoustrojowymi refleksjami.

– Jestem zwolennikiem grupy światłych ludzi, która doradza światłemu królowi. Wydaje mi się, że monarchia gwarantuje bardziej kompetentnych ludzi na publicznych stanowiskach niż rządy, które pochodzą z wyboru – takie na które głosuje z taką samą wagą ktoś niemający zielonego pojęcia, na kogo głosuje, kierując się np. wyglądem zewnętrznym kandydata, jak i profesor politechniki – stwierdził wokalista „Kultu”.

– System demokracji parlamentarnej i demokracji w ogóle jest w ten sposób latami tworzony, żeby wskazać odpowiedzialnych było jak najtrudniej – zauważył Kazik w kontekście niewyjaśnionej do dzisiaj katastrofy smoleńskiej.

“Rzeczpospolita” / “Pkus Minus” / PCh24.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. votum_separatum
    votum_separatum :

    Boże daj nam króla! Nie brałem udziału w wyborach, brzydzę się demokracją – to przeciwieństwo monarchii, czyli anarchia, rządy motłochu. Trzeba nam męża stanu, który wsparty siłą zbrojną wsadzi do pudła “opozycję”, zawrze paszczę gadzinie medialnej i zacznie porządkować Polskę w spokoju bez jazgotu wroga wewnętrznego.