Resort obrony przygotował pakiet propozycji dla organizacji paramilitarnych – donosi “Rzeczpospolita”.
We wtorek przedstawi je im gen. Bogusław Pacek, pełnomocnik MON ds. społecznych inicjatyw pro-obronnych.
– Chodzi o to, aby wykorzystać potencjał organizacji o charakterze proobronnym– powiedział “Rzeczpospolitej” generał. – Proponujemy, aby prowadziły one szkolenia dla ochotników.
Z artykułu w “Rzeczpospolitej” dowiadujemy się, że program opracuje Sztab Generalny, a nadzór nad zajęciami będą sprawowały wojskowe ośrodki szkoleniowe lub uczelnie. Uczestnicy szkoleń nabywaliby umiejętności niezbędnych w czasie służby wojskowej. Uczyliby się np. regulaminu, topografii, budowy i zasad bezpiecznego posługiwania się bronią, uczestniczyli w zajęciach strzeleckich. Pozwoliłoby to potem skrócić o miesiąc trzymiesięczne wojskowe szkolenie podstawowe, które odbywa się już w koszarach.
Jednocześnie resort obrony zamierza uporządkować funkcjonowanie grup paramilitarnych. Ma temu służyć skrócenie procedur ich rejestracji. Łatwiej też będzie im podpisywać porozumienia z MON. Obecnie ma je ok. 80 organizacji.
MON liiczy, że organizacje obronne będą stanowiły twardą rezerwę dla armii.
– Chciałbym, aby w przyszłym roku odbył się kongres organizacji paramilitarnych, na którym zostaną określone nasze wspólne cele– powiedział gen. Pacek.
“Rzeczpospolita”/KRESY.PL
a potem dobiorą się wam do skóry
Skrócić i maksymalnie ograniczyć uwielbianą biurokrację.