Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel poinformował w niedzielę, że decyzja o budowie płotu zabezpieczającego przed afrykańskim pomorem świń (ASF), zostanie podjęta w połowie maja.
Jurgiel odpowiedział na pytanie o budowę płotu zadane podczas spotkania z rolnikami w Bartoszycach. Szef resortu rolnictwa powiedział, że że decyzja w tej sprawie będzie rozpatrywana przez Radę Ministrów w połowie maja. Podkreślił, że będzie ona oparta o opinie ekspertów.
Szef MRiRW dodał, że polecenie przygotowania dokumentów związanych z planami budowy płotu dostał jesienią zeszłego roku od Krajowego Zespołu Kryzysowego. Zaznaczył, że ministerstwo przygotowało już projekt uchwały rządu i projekt ustawy.
ZOBACZ TAKŻE: Min. Rolnictwa: Afrykański pomór świń pod Warszawą to efekt celowego działanie lub ukraińskiej żywności
Krzysztof Jurgiel podkreślił, że opracowanie tego typu projektów wymaga czasu, ponieważ konieczne były uzgodnienia z ekologami i różnymi środowiskami dotyczące sposoby budowy.
Jest to przygotowane, a czy będzie zrealizowane decyzję podejmie rząd teraz w maju, biorąc po uwagę wszystkie za i przeciw – powiedział szef resortu rolnictwa.
Projekt zakłada budowę płotu o długości ok. 1200 km wzdłuż granicy Polski z Ukrainą i Białorusią oraz obwodem kaliningradzkim. Ma mieć ona formę ogrodzenia z siatki, o wysokości do 2 metrów, zakotwiczonego na głębokości ok. pół metra. W pierwszym etapie płot ten ma powstać w miejscach najbardziej zagrożonych migracją dzików.
W Bartoszycach Jurgiel stwierdził także, że w ciągu ostatnich dwóch lat udało się doprowadzić do tego, że ASF już w zasadzie nie występuje w stadach świń hodowlanych. Przypomniał również o prowadzonej akcji redukcji dzików, które – jak stwierdził – są teraz “głównym problem” rozprzestrzeniania się ASF w Polsce.
Kresy.pl / interia.pl
Zajęli by się faktycznymi problemami, a pierdolety o nikomu nie potrzebnym płocie wstawiają. Usunęli by barierki spod sejmu gamonie.