Jesteśmy już bardzo blisko wyboru zagranicznego partnera budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce w ramach rządowego programu – oświadczył w niedzielę wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Jacek Sasin wypowiadał się po spotkaniu z minister energii USA Jennifer Granholm. “Jesteśmy już bardzo blisko tego, aby tego partnera już wskazać decyzją rządu; po tym spotkaniu jesteśmy już o wiele bliżej, by ta decyzja mogła być podjęta” – powiedział, cytowany przez PAP. Wyraził opinię, że rozmowy były “bardzo konstruktywne” i wyjaśniły wiele wymagających tego kwestii.

Wicepremier został zapytany, czy oznacza to wybór amerykańskiej firmy Westinghouse. Odpowiedział, że po rozmowach w Waszyngtonie można powiedzieć, że jest “bardzo duża szansa”, że to firma z USA będzie dostawcą technologii w trzech pierwszych budowanych w Polsce reaktorach.

“Myślę, że jest bliżej niż dalej takich decyzji” – powiedział.

Podkreślił, że niedzielne rozmowy odbyły się w trybie pilnym, bo “nie mamy już czasu”.

“Kryzys energetyczny, który nas dotyka – potężny, największy chyba w historii – powoduje, że musimy szybko podejmować decyzje w sprawie budowania naszego bezpieczeństwa energetycznego w oparciu o zupełnie nowe źródła energii” – wskazał minister aktywów państwowych.

W rozmowach brała udział także minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Zaznaczyła, że decyzja zostanie podjęta przed końcem roku.

Sasin zasugerował, że decyzja w sprawie zakładanej w programie drugiej elektrowni – w jej przypadku prace są mniej zaawansowane – zostanie podjęta później, a oprócz Amerykanów o kontrakt starają się też m.in. Koreańczycy.

Wicepremier odniósł się też do doniesień o możliwej prywatnej inicjatywie budowy elektrowni jądrowej. Podkreślił, że jest zbyt wcześnie, by mówić o tym projekcie, zapewnił jednak, że Polska będzie wspierać dodatkowe inwestycje w energetykę jądrową.

Minister Moskwa przekazała, że Westinghouse ma “ogromne szanse”, by zostać wykonawcą pierwszej elektrowni. Dodała, że Granholm rozmawiała na temat zmian kapitałowych wewnątrz Westinghouse i dołączenia kanadyjskiej spółki Cameco. Rozmowy dotyczyły też tego, by Polska stała się we współpracy z USA “hubem” energetyki jądrowej.

“W ciągu najbliższych dni ogłosimy decyzję rządu w tej sprawie” – przekazała.

“Energia jądrowa to nie tylko technologia i wykonawstwo. To jest też potencjał ludzki i potencjał, który chcielibyśmy w Polsce widzieć. Chcielibyśmy widzieć w Polsce centrum szkoleniowe (…) chcemy być regionalnym hubem nie tylko w odnawialnych źródłach energii, ale też i chcieliśmy wyjaśnić, w jakim aspekcie i zakresie to partnerstwo daje nam szanse, by być takim centrum atomowym dla całej Europy Środkowo-Wschodniej” – wskazała.

Minister wyraziła opinię, że rządowy program jądrowy przebiega zgodnie z planem. Budowa pierwszej elektrowni ma rozpocząć się w 2026 r., a w 2033 r. oddany do użytku ma zostać pierwszy z trzech reaktorów.

Przypomnijmy, że we wrześniu ambasador USA oraz prezes firmy Westinghouse Polska przekazali „Raport koncepcyjno-wykonawczy w zakresie współpracy w obszarze Cywilnej Energetyki Jądrowej”. Chodzi o budowę w Polsce sześciu reaktorów jądrowych opartych o amerykańską technologię.

Należy przypomnieć wieloletnie opóźnienia w zakresie budowy w Polsce elektrowni atomowej. Inwestycja jest zapowiadana przez rząd od 2015 roku. Polska prowadziła w tym zakresie rozmowy ze stroną francuskąamerykańską i południowokoreańską.

Zobacz także: „Pięć rzeczy, które PiS zrobił źle” – Bosak o rekordowych cenach energii [+VIDEO]

pap / wnp.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply