Japonia wstrzymała też wymianę walut z Koreą Południową. Jest to związane z odsłonięciem w Korei pomnika ku czci niewolnic seksualnych z lat japońskiej okupacji.

Pomnik ku czci seksualnych niewolnic został odsłonięty przed wejściem do budynku Konsulatu Generalnego Cesarstwa Japonii w południowokoreańskim mieście Pusan kilka dni temu.

Yoshihide Suga, szef gabinetu premiera Japonii Schinzo Abe stwierdził: Tego typu działania wywierają niepożądany wpływ na stosunki dwustronne i dla nas jest to nie do przyjęcia. Podkreślił także że japoński ambasador Jasumasu Nagamine został czasowo odwołany z Korei Płd.

Sprawa upamiętnienia Koreanek, zmuszanych podczas II wojny światowej do prostytucji przez japońskie władze okupacyjne, a także kwestia odszkodowania dla nich jest kwestią zapalną w stosunkach japońsko-południowokoreańskich. W sierpniu 2016 w Seulu uroczyście otworzoni Miejsce Pamięci, mające przypominać o tragedii wykorzystywanych Koreanek. Dzień wybrano na otwarcie celowo – 29 sierpnia 1910 roku ogłoszono traktat zatwierdzający aneksję Korei przez Japonię.

Kamienie z wyrytymi nazwiskami kobiet i ich losami, ustawiono w centrum Seulu, w miejscu po rezydencji japońskich gubernatorów generalnych Korei. Odsłonięcie pomnika miało miejsce kilka dni po przeznaczeniu przez rząd Japonii 1 miliarda jenów (9,8 mln USD) na wsparcie byłych koreańskich niewolnic seksualnych. Do tej pory żyje 45 Koreanek wykorzystywanych przez Japończyków podczas II wojny światowej. Koreańczycy szacują, że ofiarami Japończyków padło 200 tysięcy Koreanek.

kresy.pl / reuters.com / stooq.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • krok
      krok :

      Zgadza się, syndrom potomków ludobójców, jak u ukraińców i turków. Nikt by nie chciał, by jego dziadka nazywano ludobójcą, nawet jeżeli nim był. Oczywiście obecne pokolenia nie są niczemu winne, lecz podświadomość, że ma się przodków zwyrodnialców, nie pozwala trzeźwo myśleć, mają jakąś blokadę przed faktem, że pochodzenie swoje zawdzięczają kochanemu dziadkowi, który okazał się … kim się okazał. Najprościej zaprzeczyć wszystkiemu .

    • zefir
      zefir :

      Kojoto,wysil się,poczytaj,zgłębij temat i nie pitol że “to samo robili niemcy w okupowanej Polsce”,tzn to samo co Japończycy robili na dalekim wschodzie. Rasistowska,nazistowska ideologia i polityka IIIRzeszy stwarzała jednak pewne bariery i ograniczenia i zakazywała hitlerowskim nadludziom kontaktów seksualnych z podludżmi w okupowanej Polsce. Żołdacy japońscy nie mieli takich ograniczeń,wręcz przeciwnie,gwałcenie podbitych to ich narodowa tradycja,zaś “pocieszycielki seksualne” żołnierzy japońskich uznawane były za dar cesarski,niewolniczy dar,z którym można zrobić wszystko wg własnego uznania zdobywców. Pewnie,że praktyka szkopów zwłaszcza w obozach i czynach kryminalistów odbiegała od formalnego zakazu.Żołdaków Adolfa też kręciły gwałty i mordy bezbronnych kobiet,jednak nie dorównywali w tym japońcom.Pozwalali sobie,po czym rżnęli przed swymi matkami,żonami,kościołami prawych i cnotliwych rycerzy.Związki Polek z niemieckimi żołnierzami podczas IIWŚ to szerokie spektrum różnych motywacji i możliwości,do końca niezbadanych niejednoznaczności,nawet przypadków niekoniecznie zasługujących na potępienie.