Janusz Korwin Mikke odpowiada na oskarżenia o sprzyjanie Rosji.

Na ofijalnym profilu lidera Kongresu Nowej Prawicy w serwisie Facebookpojawił się następujący wpis:

“Absolutnie nie jestem rusofilem – jestem polonofilem. Natomiast uchodzę za rusofila, ponieważ w Polsce człowiek, który zajmuje wobec Rosji pozycję centrową, uchodzi za rusofila. Tak po prostu jest w tym kraju pełnym rusofobii, która ma oczywiście uzasadnienie historyczne. Ja, w odróżnieniu od wielu Polaków, mam do Rosji stosunek zupełnie obojętny – taki sam jak do każdego sąsiada. W każdej chwili jestem gotów z Rosją zawrzeć sojusz, tak samo jestem gotów Rosji wypowiedzieć wojnę, jeżeli będzie się to Polsce opłacało.

(…) Ja też dla dobra Rosji bym ją podzielił na kilka państw, bo my, liberałowie uważamy, że małe jest piękne, a poza tym lubimy wolną konkurencję, więc konkurencja pomiędzy państwami rosyjskimi (proszę nie zapomnieć o rywalizacji Moskwy i Sankt Petersburga!) byłaby bardzo ciekawa.

(…) Rosja jest, jaka jest. Dla Polski i dla Rosji byłoby lepiej, gdyby była podzielona, ale my jej nie podzielimy i w tej chwili nie widzę sensu dyskusji nad tym tematem. Mamy za mało siły. Właściwie Polska obecnie po prostu nie jest w stanie „traktować Rosji” w żaden sposób. Z Rosją trzeba się zwyczajnie liczyć. I podchodzić do niej bez uprzedzeń.

(…) To ich podstawowy problem. I to nie ma nic wspólnego z rusofilią. Obiektywna ocena gracza. Podziwiałem Stalina, który mając państwo cztery razy słabsze niż USA, grał z Amerykanami jak równy z równym – i czasem wygrywał. Jeśli Belzebub wygrywa w szachy z Orifielem, to trzeba podziwiać Belzebuba – co nie znaczy, że trzeba z nim sympatyzować.

Tzw. centroprawica (której poglądy na Rosję Pan w dużej mierze podziela) jednocześnie Rosją pogardza i panicznie się jej boi. Schizofrenicy nie powinni mieć wpływu na politykę państwa…” – kończy Korwin-Mikke.

Facebook.com/KRESY.PL

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. czarekw
    czarekw :

    Sam fakt że ktoś powołuje się na zdrowy rozsądek nie robi z niego lepszego intelektualisty. Problem z Rosją jest taki że jej władze mówią że nie ma wojny ale wojna jest (hybrydowa, leje się krew choć nikt oficjalnie wojny nie wypowiedział). Problem Ukrainy niby nie jest nasz ale co Pan Korwin zrobił by aby nie stał się to nasz problem. Jak przekona wyborców skoro dla powodzenia takiego planu najlepiej było by go nie ujawniać… nie ma lekko 🙂

    • votum_separatum
      votum_separatum :

      JKM nikogo nie przekona, ludzie są zbyt otumanieni przez media. Polska we własnym interesie powinna zmusić Poroszenkę do rozmów z separatystami bez żadnych warunków wstępnych i działać na rzecz regionalizacji Ukrainy ze szczególną uwagą na prawa zamieszkujących je mniejszości. Powinniśmy przestać ich wspierać dopóki nie rozwiążą problemu banderyzmu który powinien być prawnie zakazany.

      • czarekw
        czarekw :

        Patrząc na to jak inne narodowości drogą wieloletniej pracy na rzecz zmiany postrzegania historii, działają na terenie Polski nakłaniając nas do “samobiczowania” jednocześnie podważając rozmiar tragedii Polaków, może i my powinniśmy wesprzeć demokratyzację Ukrainy a następnie poprzez silną gospodarkę manipulować mediami i “demokratycznie” osiągnąć swoje cele na Ukrainie… skrajne posunięcia takie jak w przypadku pani Steinbach w efekcie przynoszą odwrotny skutek, i my nie powinniśmy domagać się od razu zakazu banderyzmu, oni sami dojdą do tego że te zbrodnie nie mają nic wspólnego z patriotyzmem, jak tylko dotrze do nich cywilizacja.

    • jan_de
      jan_de :

      “Problem Ukrainy niby nie jest nasz ale co Pan Korwin zrobił by aby nie stał się to nasz problem”. Zachował rozsądek! Ja, w każdym razie nie widziałem go na Majdanie, jak pod czerwono-czarnymi flagami wykrzykiwał do tłumu: herojam sława!

      • czarekw
        czarekw :

        Zgadza się, ale media zawsze będą bardziej przychylne opublikowaniu informacji o jakimś głąbie wychwalającym morderców własnego narodu (w zależności od polityki przedstawią to pozytywnie lub negatywnie), niż zamieszczeniem informacji w stylu: “W związku z zaistniałą sytuacją JKM zachowuje umiarkowany spokój” 🙂 Chyba my jako demokracja naprawdę dajemy się łatwo zmanipulować. JKM musi nauczyć się nami manipulować, grać na naszych lękach i sympatiach – to jest droga do władzy. Jest jeszcze przez edukację ale na to nie starczy mu życia 🙂

  2. jan_de
    jan_de :

    Innej drogi nie widzę, mamy tylko 2 wyjścia: możemy albo Rosję pobić, albo się z nią ułożyć! Ponieważ nie możemy jej pobić (choć pro ukraińska opcja liczy, że będziemy próbować, i usilnie nas do tego zachęca) powinniśmy się z nią ułożyć – tak, jak z każdym innym sąsiadem.

    • czarekw
      czarekw :

      Zważ waść że Ukraina od samego początku nic tylko “układa” się z okupującą jej ziemie Rosją 🙂 Więc samo stwierdzenie ułożyć się jak z sąsiadem, nie rozwiązuje problemu teoretycznych “separatystów wolnej republiki Suwałki”… miałem na myśli plan w stylu: przeprowadzenie prac pogłębiających wejście do naszych portów i “zabezpieczenie” gazociągu północnego. Albo wykrycie groźnej bakterii w przywiezionym z Rosjii węglu….

  3. jan_de
    jan_de :

    Nie wiem, jakie szkoły Waszmość kończył (czyżby z litewskim językiem nauczania?), ale nie wydaje mi się, żeby nauczono tam Pana pisać do rzeczy, a już z pewnością nie do ludzi . Zna Pan ten wiersz Słowackiego ze słowami “…aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa…”? Nie wiem, która z tych rzeczy szwankuje… ja w każdym razie własnych domysłów komentował nie będę.