Husarze z Krakowa znów byli pod Wiedniem

Grupa husarzy z Krakowa zrobiła furorę podczas wczorajszych uroczystości z okazji obchodów 330. rocznicy odsieczy wiedeńskiej.

Pod Wiedeń dojechało w sobotę siedmiu husarzy z Krakowskiego Szwadronu Ułanów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Założyli obozowisko obok leżącego pod Wiedniem wzgórza Kahlenberg, z którego w 1683 roku król Jan III Sobieski dowodził zwycięską bitwą z Turkami.

Wczoraj odbyły się tam uroczystości z okazji 330. rocznicy bitwy. Zgromadzone tłumy wiwatowały na widok jadących rycerzy pod dowództwem rotmistrza Henryka Bugajskiego. Towarzyszyła im jego córka, Ewelina Bugajska, która wystąpiła w historycznym stroju hajduczka. Przed kościołem św. Józefa husarze złożyli kwiaty przy płaskorzeźbach Jana III Sobieskiego i Jana Pawła II. – Córka była na Kahlenbergu ochrzczona, a ja z żoną brałem tam ślub – wspomina Henryk Bugajski.

Później husarze pojechali na górę Leopoldsberg, gdzie złożyli hołd kozakom walczącym w bitwie pod Wiedniem, skandując: “Husaria wiwat!”, “Kozacy zaporoscy wiwat!”

Piotr Tymczak/Dziennik Polski

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply