Korespondent dziennika “Rzeczpospolita” francuski prezydent traktuje Andrzeja Dudę jako partnera w “europejskiej grze”.

Korespondent “Rz” twierdzi, że w czasie długiego spotkania prezydenci Polski i Francji zdecydowali się nie poruszać “najtrudniejszych tematów”, czyli mogących wywoływać różnice zdań. Andrzej Duda zastrzegł, że Polska zamierza konytnuować “forsowną modernizację” armii. Francois Hollande zaznaczył, że “pewne zobowiązania zostały podjęte” nawiązując do zawartego już kontraktu na kupno francuskich śmigłowców Caracal co będzie nas kosztować 8 miliardów złotych. Wątek nie był kontynuowany, przynajmniej na plenarnej części spotkania. Duda nie dał też jednoznacznej odpowiedzi czy nowy rząd będzie skłonny wybrać ofertę francuskiego koncernu atomowego EDF przy okazji budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

Mimo tego gazeta ocenia, że “spotkanie przebiegało w wyjątkowo dobrej atmosferze”. Hollande wyraził wolę organizacji spotkanie Trójkąta Weimarskiego jeszcze przez szczytem NATO jaki ma się odbyć w lipcu przyszłego roku w Warszawie. Francuski prezydent nie ukrywał, że miałby on zostać poświecony właśnie sprawom bezpieczeństwa “każdego sojusznika”. Już w styczniu mają się odbyć w Warszawie francusko-polskie konsultacje międzyrządowe.

Hollande udzielał wymijającej odpowiedzi w sprawie ewentualnego włączenie Polski do procesu negocjacyjnego w sprawie konfliktu ukraińskiego – “Format Normandzki może być zmodyfikowany ale póki co doprowadził on do porozumienia w Mińsku, którego zapisy muszą być do końca wprowadzone w życie, łącznie z odzyskaniem przez Ukrainę kontroli nad pełnią swoich granic”. Duda odpowiedział – “Bardzo cieszę się z tej zapowiedzi. Nie chcemy, aby konflikt u naszego wschodniego sąsiada został zamrożony”.

Polski prezydent wypowiedział się także w kwestii bezpieczeństwa globalnego: “Popieramy francuską propozycję, aby znieść prawo weta stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ gdy chodzi o interwencję, która ma zapobiec ludobójstwo”. Wygłosił tę deklarację w kontekście rozmów o Bliskim Wschodzie. Francja była głównym orędownikiem ataku NATO na władze Libii Muammara Kadafiego w 2011 r., popierała też latami ideę ataku na władze Syrii.

rp.pl/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. blitz
    blitz :

    Hola, hooola! Autorze, jeszcze nie zawarto żadnego kontraktu na caracal’e. I miejmy nadzieję na rozsądek nowego rządu, że nie dojdzie do zakupu tych wiropłatów rodem z początku lat 60 UBIEGŁEGO WIEKU!!! Nie dość że sami Francuzi ich nie chcą w swojej armii (kupują NH90) to linia produkcyjna niebawem zostanie zastąpiona nowym “X6”.