Gruzja – zmiana taktyki opozycji

Po wczorajszej wielotysięcznej demonstracji część gruzińskich opozycjonistów zapowiedziała bardziej radykalne działania. Zwolennicy opozycji zamierzają blokować ruch pociągów w Tbilisi, a jeśli i to nie zmusi prezydenta do ustąpienia ze stanowiska chcą zablokować drogi. Protesty opozycji trwają w Gruzji od ponad miesiąca.

Wczoraj 60 tysięcy jej zwolenników przemaszerowało ulicami Tbilisi domagając się dymisji prezydenta. W nocy część najbardziej zagorzałych przeciwników obecnych władz rozpoczęło okupację dworca kolejowego, a inni wciąż koczują przed budynkiem parlamentu. Opozycjoniści twierdzą, że są również gotowi blokować międzynarodowe lotnisko i główne drogi.

Nie wszyscy liderzy opozycji popierają tak radykalne działania. Lider „Sojuszu dla Gruzji” Irakli Alasania uważa, że należy prowadzić procedurę odwołania prezydenta zgodnie z konstytucją. Szefowa „Zjednoczonej Gruzji” Nino Burdżanadze również podkreślała, że największą siłą opozycji jest to, że w swoich protestach nie łamie prawa.

IAR/Kresy.pl