W północnej Grecji właściciele sklepów, tawern i hoteli coraz częściej przyjmują zapłatę w bułgarskich lewach – podaje bułgarski dziennik “24 czasa”.
Praktyka rozszerza się po zaostrzeniu kryzysu finansowego w Grecji – informuje bułgarski dziennik. Od czasów kryzysu finansowego w Bułgarii z początku lat ’90 kurs lewa do euro jest stały, co ułatwia transakcje. Z kolei Grecy przyjmują bułgarską walutę po kursie 2 lewy za jedno euro, który nie różni się znacznie od kursu oficjalnego.
W lewach można też płacić na bazarach w północnej części kraju. Nie jest to jednak możliwe w hipermarketach dużych europejskich sieci.
Jak podaje “24 czasa”, praktyka płacenia lewami rozprzestrzenia się na południowe części kraju.
PAP / Kresy.pl
Oj musi to boleć ,Grecy traktują Bułgarów i Macedończyków jak podlejszy gatunek ludzi .
tagore