W rankingu DGP 50 najbardziej wpływowych ludzi w polskiej gospodarce drugie miejsce zajęli… Ukraińcy.

W opublikowanym w piątek przez Dziennik Gazetę Prawną rankingu 50 najbardziej wpływowych ludzi w polskiej gospodarce postanowiono na drugim miejscu, tuż za premierem Mateuszem Morawieckim, umieścić Ukraińców, którzy przyjechali do pracy w Polsce. Mają oni symbolizować wszystkich gastarbeiterów, także z innych krajów, którzy pojawili się na polskim rynku pracy. Jak napisano, jest to „zbiorowy bohater polskiej gospodarki, a przynajmniej ważny i jasny punkt na naszym rynku pracy”. Zdaniem osób układających ranking „migracyjna fala ze Wschodu oprócz łatania deficytów siły roboczej pozytywnie odbija się też na kondycji systemu ubezpieczeń społecznych dzięki odprowadzanym przez imigrantów składkom”. DGP cieszy się także, że „imigranci ze Wschodu łagodzą i hamują demograficzne zmiany” lecz z wyraźnym żalem pisze, że polskie państwo nie ma polityki migracyjnej, która pozwalałaby Ukraińcom, a także innym przybyszom ze Wschodu „zapuścić w Polsce korzenie”.

Umieszczając na pierwszym miejscu w rankingu Mateusza Morawieckiego uznano jego zasługi w zwiększeniu wpływów z podatku VAT do budżetu. Wskazano także na wysokie tempo wzrostu gospodarczego, nominalny spadek długu Skarbu Państwa i przyjęcie Konstytucji biznesu.

DGP trzecie miejsce w rankingu przyznał Andrzejowi Dudzie. Uznano, że prezydent wpłynął na gospodarkę przedstawiając inicjatywę ustawodawczą obniżenia wieku emerytalnego, co ma związek z sytuacją na rynku pracy oraz ze stanem finansów publicznych. Dziennik nie ukrywa, że jego zdaniem inicjatywa prezydenta będzie miała negatywne skutki dla gospodarki w dłuższym okresie.

Kolejny polityk w rankingu DGP to prezydent Francji Emmanuel Macron. Zdaniem DGP Macron miał wpływ na polską gospodarkę poprzez swoją walkę z „dumpingiem socjalnym” czyli przewagą konkurencyjną polskich firm wynikającą z dostępności tańszych pracowników. Na piątym miejscu umieszczono Zbigniewa Ziobrę, któremu przypisano część zasług za uszczelnienie systemu podatkowego. Odnotowano także jego wpływ na mianowanie władz PZU i banku Pekao.

Przypomnijmy, że część ekspertów zwraca także uwagę na negatywne skutki masowej migracji ekonomicznej do Polski ze Wschodu. Brak presji płacowej na pracodawców skutkuje dalszym opóźnianiem procesów automatyzacji, informatyzacji i robotyzacji polskiej gospodarki – pracodawcy dysponujący tanią siłą roboczą wykazują małe, w porównaniu z innymi krajami naszego regionu, zainteresowanie innowacjami. Pracodawcy wolą zatrudniać kolejnych ludzi ze Wschodu niż inwestować w nowoczesne procesy wytwórcze. Tani zagraniczni pracownicy utrzymują w Polsce płace na stosunkowo niskim poziomie, przez co zmuszają Polaków do emigracji. Ponadto, jak ustaliły Kresy.pl, wadliwie skonstruowana polsko-ukraińska umowa o zabezpieczeniu społecznym grozi tym, że polski podatnik sfinansuje emerytury Ukraińców przyjeżdżających do Polski, zarówno za lata przepracowane w Polsce, jak i za lata przepracowane na Ukrainie, co grozi polskiemu systemowi emerytalnemu całkowitą zapaścią.

CZYTAJ TAKŻE: Islamski zamachowiec ze Sztokholmu miał polską wizę i pracował w Polsce

Kresy.pl / Gazeta Prawna

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Accipiter
    Accipiter :

    Czy w tej gazecie piszą niedorozwoje? Rezuny to hamulec dla polskiej gospodarki. Bo zamiast rozwijać nowe technologię, inwestować w innowacyjność, w kształcenie specjalistów firmy biorą sobie tanie bydło. A wynagrodzenia Polaków pozostają zamrożone.

    • Accipiter
      Accipiter :

      Przepraszam panią Oksanę Zabużko, arcybiskupa Światosława Szewczuka, pana Andrija Deszczycę, pana Igora Isajewa, pana Grzegorza Kuprianowicza, pana Petra Poroszenkę, pana Piotra Tymę oraz pozostałych chłonków narodu ukraińskiego, a także naród czeczeński oraz imigrantów z krajów Afryki za ich publiczne znieważenie w Internecie z powodu przynależności narodowej, etnicznej i rasowej, a także za publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, publicznego nawoływania do przestępstwa na ich szkodę i za publiczne pochwalanie przestępstwa. Zwracam uwagę i ostrzegam wszystkich, że tego rodzaju zachowania są niezgodne z polskim prawem.

  2. Pol_AK
    Pol_AK :

    1,7mln ukraińców. 3xx tys płaci składki. Chciałbym więcej info czy reszta ma 5 lat, czy studiują, czy są na wakacjach. Bo wychodzi że mało kto pracuje z nich. Chyba że na czarno, a wtedy dlaczego Polska promuje zatrudnianie na czarno, może ja też powinienem na czarno zatrudniać?

  3. Gaetano
    Gaetano :

    Kolejne, pseudonaukowe opracowanie pismaków wielbiących ukrów. Bezczelnością i policzkiem dla Polaków jest nazwanie ich w ten skandaliczny sposób. A ich dobroczyńca, szczurek mateuszek, przewodzi im w tym rankingu i będzie się bardzo starał, by mieli przywileje, pełne prawa, gwarancje, itp., wiadomo, czyim kosztem.

  4. ProPatria
    ProPatria :

    Kretynizm polskojęzycznych wszystkich opcji politycznych bije wszelkie rekordy. Zupełnie nie wyciągają wniosków.. Nie przypominam sobie, aby Niemcy, Anglicy czy Irlandczycy robili z pracujących w ich krajach Polaków bohaterów ratujących gospodarkę, padali przed nimi na kolana czy dziękowali na billboardach. U nas natomiast swołoczy stepowej bije się ciągle pokłony, więc nie dziwię się, że gardzą nami i ciągle mają tylko kolejne roszczenia. O negatywnym wpływie na polską gospodarkę nie wspominam, zrobili to moi przedmówcy. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że nie rezuny nie zapuszczą u nas korzeni. Jak pokazuje historia koegzystencja Polaków i upaińców kończyła się zwykle usunięciem z korzeniami obywateli polskich przez motłoch.