Gazprom zyska najwięcej?

Według rosyjskiego eksperta Michaiła Krutichina na nowych ustaleniach gazowych między Polską i Rosją zyska przede wszystkim Gazprom. Jego zdaniem, umowa gazowa, która ma zostać wkrótce podpisana, pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi.

Michaił Krutichin z agencji informacyjno-konsultacyjnej “RusEnergy” zastanawia się na łamach gazety “Kommiersant”, po co takie porozumienie jest Polsce w ogóle potrzebne. Ekspert podkreśla, że Warszawa ma duże możliwości nacisku na Gazprom. Zwraca uwagę, że nasz kraj ma duże zasoby węgla i nie jest zbyt mocno uzależniony od importu gazu. Jak przypomina, w Świnoujściu zostanie też zbudowany terminal, pozwalający importować skroplony gaz.

Michaił Krutichin informuje, że obecnie europejscy partnerzy Gazpromu płacą po 180 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Natomiast za tą samą ilość gazu z Zatoki Perskiej trzeba płacić tylko po 120 dolarów. Ekspert pisze, że Polska koncentrując sie na imporcie gazu skroplonego mogłaby sprzedawać to paliwo w Centralnej i Wschodniej Europie z sukcesem konkurując z rosyjskimi dostawcami.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply