Wczoraj ministerstwo obrony Rosji ogłosiło, że posiada dowody na to, że Turcja prowadzi nielegalny handel ropą z Państwem Islamskim. Strona turecka nie pozostała dłużna, dziś w tej sprawie głos zabrał sam prezydent Turcji.

Wczoraj ministerstwo obrony Rosji ogłosiło, że posiada dowody na to, że Turcja prowadzi nielegalny handel ropą z Państwem Islamskim. Strona turecka nie pozostała dłużna, dziś w tej sprawie głos zabrał sam prezydent Turcji.

Według Recep Tayyip Erdogan’a to Rosja handluje ropą z ISIS w Syrii, a Ankara ma na to dowody. „Przedstawimy je światu” – powiedział Erdogan na dzisiejszej konferencji prasowej w Ankarze. Broniąc się przed zarzutami ze strony Moskwy dodał, że Rosja musi „udowodnić, że Turcja kupuje ropę od ISIS, w przeciwnym razie jest to tylko oszczerstwa”.

Konflikt na linii Moskwa-Ankara rozpoczął się od zestrzelenia rosyjskiego samolotu przez tureckie siły zbrojne 24-ego listopada.

Press.tv/kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. arco
    arco :

    mimo że jest to nazwa własna allach to jednak dobra kultura wymaga by pisać z małej litery nazwę bóstwa.Tak samo ważnego jak szuwar , kaczka lub inne rzeczy. Szanujmy ich zwyczaje jak oni szanują Nasze.

  2. perun
    perun :

    Ministerstwo obrony Rosji nie tylko ogłosiło, że posiada dowody, ale te dowody przedstawiło na konferencji prasowej. Najlepszym potwierdzeniem prawdziwości zarzutów pod adresem Turcji jest zasłona milczenia rozciągnięta nad tym wydarzeniem przez głównościekowe media. Presstytutki nie wiedzą, co mają mówić i czekają na stosowne instrukcje.

  3. zan
    zan :

    To byłoby kombinowanie jak koń pod górę. tzn. wspierać Asada, narażać się na koszty, a zajumać detal, tzn. ropę za głupi miliard dolarów. Co do Turasów, to nie tylko ropę kradli, ale i dobytek prywatny Syryjczyków oraz wyposażenie fabryk.