W sądzie w Mińsku od godziny 9.00 czasu polskiego trwa odczytywanie wyroku w sprawie karnej dotyczącej wybuchu w miejscowym metrze 11 kwietnia tego roku. Proces odbywa się przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa.
Do godzin południowych sędzia odczytywał epizody dotyczące między innymi rzekomego zdetonowania materiałów wybuchowych w Witebsku w 2005 roku oraz w Mińsku w 2008 roku w trakcie obchodów święta niepodległości Białorusi. Sędzie uznał, że główny oskarżony Dźmitry Kanawałau zdetonował wtedy bomby domowej produkcji. Natomiast drugi oskarżony Uładzisłau Kawalou pomagał mu w tym oraz nie poinformował o przestępstwie odpowiednich służb.
Wyrok w sprawie wybuchu w metrze jest spodziewany w godzinach popołudniowych (ok. godz.15.00 czasu polskiego).
Rozprawa sądowa odbywa się w sali konferencyjnej stołecznego Domu Praworządności. Oskarżeni są przetrzymywani w metalowej klatce. Publiczność jest oddzielona od uczestników procesu specjalnym ogrodzeniem oraz funkcjonariuszami milicyjnego specnazu. Na sali rozpraw nie działają telefony komórkowe ani internet bezprzewodowy.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!