Dziennikarz “Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski opuścił studio telewizyjne. Jak twierdził – w proteście przeciwko “brutalnym czystkom” politycznym w mediach publicznych.

Czuchnowski miał wspólnie z dziennikarzem jednego z tygodników wziąć udział w programie “Po przecinku”. Obaj mieli komentować polsko-rosyjskie spotkanie wiceministrów spraw zagranicznych w Moskwie. Tuż po przedstawieniu gości przez prowadzącego, dziennikarz “Gazety Wyborczej” zaczął czytać z kartki przygotowane wcześniej oświadczenie.

Dziennikarz stwierdził, że nie może wziąć udziału w dyskusji, ponieważ w ostatnim czasie partia rządząca „przejęła media publiczne i przeprowadziła brutalną czystkę w radiu i telewizji”.Stwierdził, że z telewizji „z powodu fałszywych oskarżeń o stronniczość musiało odejść kilkadziesiąt osób”. Wymienił również szereg, jego zdaniem, obiektywnych dziennikarzy, których cenił, m.in. Piotra Kraśkę, Beatę Tadlę, Hannę Lis, Justynę Dobrosz-Oracz i Karolinę Lewicką, których wyrzucili „dziennikarscy komisarze polityczni”. Stwierdził, że PiS z dnia na dzień pozbawił ich środków do życia.

„Przyjąłem dziś zaproszenie do TVP Info, bo chciałbym przeciwko temu zaprotestować. Nie zgadzam się na niszczenie ludzi, łamanie wolności słowa i robienie z wolnych mediów propagandowej tuby władzy. Nie mogę obecnością w studio firmować haniebnych praktyk. Dlatego dziękuję za zaproszenie i do zobaczenia w demokratycznej Polsce”– powiedział Czuchnowski, po czym wstał i wyszedł ze studia.

Postawa Czuchnowskiego spotkała się z krytyką m.in. ze strony Rafała Ziemkiewicza i blogerki Kataryny.

Youtube.com / twitter.com/ Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply