Bianka Zalewska z ukraińskiej telewizji Espreso krytykuje decyzję o nominacji Marcina Palade na wiceprezesa Polskiego Radia. Sam Palade oznajmia, że tematyka Kresów Wschodnich jest w jego wizji częścią misji mediów publicznych.

“Ostatnio przez jakiś czas przebywałam w Syrii i nie byłam na bieżąco z tym, co się dzieje w polskich mediach. Przyznam, że jestem w szoku. Mam nadzieję, że jest to informacja niepotwierdzona i że ta nominacja nie dojdzie do skutku, że ten pan nie obejmie tego stanowiska. Jeżeli by się tak stało, byłoby to poważne zagrożenie dla polskich mediów. Ta nominacja mogłaby okazać się ugodzeniem w uczciwość i rzetelność dziennikarską”– mówi portalowi Fronda.pl Zalewska. Dziennikarka ukraińskiej telewizji Espreso zarzuca wiceszefowi Polskiego Radia wysługiwanie się Federacji Rosyjskiej:

“Marcin Palade to w moim odczuciu propagandzista Kremla. Nominacja dla tego pana byłaby poważnym zagrożeniem dla uczciwości i rzetelności polskich mediów”– mówi Zalewska.

Sam portal Fronda.pl nazywa Palade “wielbicielem Putina i Noworosji”. Artykuł na temat jego nominacji nosi tytuł “Marcin Palade – wielbiciel Putina i Noworosji w Polskim Radiu”. Portal powtarza też w sposób świadomy kłamstwa na temat serwisu Kresy.pl, jakoby na jego łamach były publikowane zarzuty wobec Zalewskiej, Pawła Bobołowicza i Dawida Wildsteina o “ukrywanie nazistów”. Nieprawdziwe informacje sprostowaliśmy w osobnym artykule.

Na froncie w Donbasie Zalewska pojawiała się w mundurze jednej z formacji walczących z prorosyjskimi separatystami – oskarżanego o zbrodnie wojenne batalionu Ajdar. Zdjęcie Zalewskiej można zobaczyć TUTAJ.

ZOBACZ TEŻ: Amnesty International: Batalion Ajdar mógł popełnić zbrodnie wojenne

Palade zapowiadał na Twitterze, że jako wiceprezes Polskiego Radia będzie kładł nacisk na znaczenie Kresów Wschodnich dla Polaków. “Przy 17% Polaków z kresowym pochodzeniem milczenie o Polakach we Lwowie czy Wilnie byłoby antymisją Polskiego Radia”– oznajmił Palade już po nominacji.

Wcześniej Bianka Zalewska oskarżała polskich kibiców, którzy wywiesili w Kijowie biało-czerwony transparent z napisem “Wilno – Lwów”, że są “ścągnięci przez Putina”.

fronda.pl / Kresy.pl

14 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Na Wszystkich Świętych,co takiej banderowskiej k.rwie Zalewskiej do polskiej nominacji na viceprezesa polskiego radia.Banderowski śmieć wpierdziela się bezczelnie do nie swoich spraw.Jeżeli krytykowany przez ci.pę Zalewską Marcin Palade miał związki i kontakty z kremlem, to bardzo dobrze.Nie jest bowiem w interesie Rzeczypospolitej wchodzić w konflikty z innymi narodami słowiańskimi,szczególnie w atmosferze teutońskiego i junijnego parchackiego zagrożenia.

  2. zan
    zan :

    Portal Fronda to wielbiciele Izraela i judeochrześcijaństwa. Przyznawali się do tego otwarcie. Zalewska to banderówa. Też się z tym afiszuje. A Marcin Palade – czy to wielbiciel Putina i Noworosji? Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, ale wiem, że na miano rusofila można zasłużyć z byle powodu. Oni dość mocno przesuneli granice. Widziałem nawet jak ktoś zarzucał rusofilstwo pewnej osobie, bo wyśmiała hipotezy, że Putin podpalił most Łazienkowski. Ta atmosfera cuchnie jak rewolucja kulturalna, francuska itp.

  3. patriota
    patriota :

    Oto kolejny przejaw bezczelności i rozpanoszenia się upaińców w naszym kraju. Żaden Polak nie miałby szansy na krytyczne wypowiedzi w banderlandzkich mediach, a nawet gdyby komukolwiek się to udało – następnego dnia zostałby znaleziony martwy (bądź ślad by po nim zaginął). Ta upaińska szmata uprawia typową, kretyńską banderowską retorykę: “rosyjski agent”, “wielbiciel Putina”, “propagandzista Kremla” etc. Nie stać jej nawet intelektualnie na użycie jakichkolwiek, logicznych kontrargumentów. Spójrzcie na koszulkę tej debilki: napis “ukraina” jest w barwach niebiesko-żółtych (flaga tego tworu), natomiast “albo śmierć” w czerwono-czarnych barwach banderowskiej szmaty. Ona afiszuje się uwielbieniem dla zwyrodnialców. Poza tym nieudolnie stara się przerzucić punkt ciężkości, używając kolejnych wyświechtanych (tym razem przez media niemieckie wobec obecnej sytuacji w Polsce) sloganów: “(…) poważne zagrożenie dla polskich mediów (…)”, ” (…) Nominacja dla tego pana byłaby poważnym zagrożeniem dla uczciwości i rzetelności polskich mediów”. Tępa banderówo społeczeństwo polskie w przeciwieństwie do motłochu upaińskiego nie jest narodem imbecyli i bez jakiegokolwiek problemu czyta twoje intencje: boisz się, że nadchodzi człowiek, który jawnie poruszy temat czasowej okupacji przez was terenów należących do Rzeczpospolitej, nie będzie bezkrytycznie wspierał i nagłaśniał problemów sztucznego tworu-bankruta, a przede wszystkim boisz się stałego przypominania i uświadamiania tej częsci społeczeństwa polskiego, która nic nie wie lub wie niewiele o masowych zbrodniach popełnionych ze szczególnym okrucieństwem przez waszych gierojów na niewinnych dzieciach, kobietach, starcach. Won z mojego kraju banderowski pomiocie.