Duże manewry chińskiej armii przy granicy z Koreą Północną

U wybrzeży Korei Północnej chińskie siły powietrzne przeprowadziły duże manewry, których scenariusz zakładał „obronę przed niespodziewanym atakiem z morza”.

Jednocześnie, ćwiczenia te obejmowały sprawdzenie zdolności oddziałów do szybkiego reagowania. W ramach manewrów ze środkowych Chin przerzucono jednostkę obrony przeciwlotniczej, która praktycznie z marszu weszła do akcji.

Jak wynika z oficjalnego komunikatu, scenariusz ćwiczeń był maksymalnie zbliżony do warunków bojowych. Prawdopodobnie w ich trakcie po raz pierwszy użyto nowych chińskich systemów obrony przeciwlotniczej, ale bark bliższych danych na ten temat. Według doniesień medialnych, miały one zostać użyte do zwalczania celów nisko lecących.

Według chińskiego resort obrony, ćwiczenia przeprowadzone 5 września br. w rejonie Zatoki Bohai miały charakter rutynowy w ramach rocznego programu szkoleniowego. Pekin podkreśla, że nie były one wymierzone przeciwko żadnemu konkretnemu krajowi. Chińskie media potwierdzają, że w trakcie manewrów odpalono pociski rakietowe bliżej nieokreślonych systemów obrony przeciwlotniczej, które zdołały zestrzelić „atakujące cele lecące na niskiej wysokości”.

Ministerstwo Obrony Chin zaznacza, że celem manewrów było wzmocnienie zdolności sił chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej do wykonywania zadań.

Jak wskazuje portal Konflikty.pl, cele chińskich ćwiczeń w pobliżu Półwyspu Koreańskiego są, „jak zwykle”, niejasne. Rozgrywany scenariusz może sugerować ostrzeżenie pod adresem USA. Jednak nie można wykluczyć, że była to demonstracja względem Korei Północnej. Szczególnie biorąc pod uwagę sytuację na Półwyspie Koreańskim oraz rozwój północnokoreańskich dronów bojowych.

Przeczytaj: Chiny: kontrolujemy promieniowanie przy granicy z Koreą Północną

Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec marca br. Wówczas u wybrzeży Korei Północnej pojawiła się grupa bojowa lotniskowca Liaoning. Jednocześnie, panuje także w prowadzenie stanu podniesionej gotowości po chińskiej stronie granicy.

W Pekinie uważa się jednak amerykańską inwazję za mało prawdopodobny scenariusz. Dużo większe ryzyko wiązane jest tam z ewentualną katastrofą jądrową lub załamaniem się północnokoreańskiego reżimu, co w efekcie ma doprowadzić do upadku tego państwa. Którego istnienie jest dla Chin korzystne, ze względów geopolitycznych.

Chinamil.com.cn / Konflikty.pl / Kresy.pl