W wywiadzie dla telewizji BBC Andrzej Duda podkreślił, że jego środowisko polityczne jest jedynie “eurorealistyczne”, a nie eurosceptyczne.
Duda powiedział, że chciałby, aby UE “naprawiła się“, była wydajniejsza i stała się bardziej demokratyczna, gdyż w tej chwili “UE ma wiele słabości“
– UE od czasu do czasu bywa zachwiana kryzysami, czy to finansowym, czy imigranckim. Nie udawajmy, wyjście Wielkiej Brytanii byłoby poważnym kryzysem dla Unii. Nie mam co do tego wątpliwości– mówił Duda.
Polski prezydent skrytykował jednak pomysły prezydenta Camerona zakładające, że osoby przyjeżdżające do Wielkiej Brytanii z innych państw członkowskich dopiero po czterech latach uzyskiwały prawo do zasiłków. Jego zdaniem byłoby to rażące pogwałcenie zasad panujących w UE.
– Nie zgadzam się z naruszaniem podstawowych wolności, które mamy w ramach UE. Jedną z nich jest zasada niedyskryminacji– powiedział Andrzej Duda.
– Chcemy, aby UE była skuteczna. Chcemy, aby działała poprawnie, aby w przewidzieć przyszłe potencjalne problemy, które mogą się pojawić– tłumaczył polski prezydent.
BBC/tvn24.pl/KRESY.PL
Spece od socjotechniki przypinają PISowi gebę eurosceptyków. W rzeczywostości PIS to są wręcz fanatycy Eurokołchozu. Lech Kaczyński już w 2006 chciał zbudować armię UE. Szydło jest za likwidacją polskiej straży granicznej i zastąpienia jej unijną. Nawet Maliniak powiedział, że chce by UE była SKUTECZNA.
no i aż robi w porty, że jakiś kraj może głośno rozważać opuszczenie kołchozu. Aj waj. UE ma być jak mafia i SS. Hotel California. Piękne miejsce, gdy wchodzisz. Rezygnujesz? nie ma wyjścia.
https://www.youtube.com/watch?v=mpAkMk0phOs
Last thing I remember I was running for the door
I had to find the passage back to the place I was before
“Relax,” said the night man, “We are programmed to receive
You can check out anytime you like but you can never leave.”
Such a lovely place…