Próbę przemytu blisko 40 kg bursztynu i 40 opakowań środków ochrony roślin niewiadomego składu i pochodzenia udaremnili funkcjonariusze celno-skarbowi z przejścia granicznego z Ukrainą w Dorohusku.

Bursztyn funkcjonariusze znaleźli w niedzielę (26.03.) w osobowym audi na białoruskich numerach rejestracyjnych. Ważące niemal 40 kg jantarowe kamyki wydostali z podłogi auta. Do ich własności przyznała się pasażerka, 47-letnia mieszkanka Brześcia. Kobieta tłumaczyła, że bursztyn kupiła jeszcze na Białorusi i wiozła do Gdańska. Bursztyn mia do wykonania obrazów. Gotowe bursztynowe, które Białorusinka chciała sprzedać w Niemczech.

Bursztyn trafił do magazynu urzędu celno-skarbowego, a przeciwko kobiecie funkcjonariusze wszczęli postępowanie karno – skarbowe. W związku z podjętą próbą przemytu 47-latka będzie musiała zapłacić karę grzywny. Podróżna mogła uniknąć konsekwencji prawnych, gdyby zgłosiła bursztyn do kontroli i oclenia z tytułu przywozu na terytorium Polski i Unii Europejskiej.

Czytaj również: Hrebenne: Ukraińcy przemycali bursztyn i tytoń o wartości ponad 90 tysięcy złotych

Z kolei dzień wcześniej, w sobotę funkcjonariusze z Dorohuska udaremnili próbę nielegalnego przywozu do Polski znacznej ilości środków ochrony roślin. Za tylnym rzędem siedzeń w mercedesie typu bus stróże prawa znaleźli 32 litrowe buteleczki oraz 8 kilogramowych worków z popularnymi w sadownictwie insektycydami. Właścicielem tej chemicznej kontrabandy okazał się 46-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna wiózł pestycydy na jeden z chełmskich bazarów, gdzie chciał je zyskownie odsprzedać. Funkcjonariusze zatrzymali środki ochrony roślin oraz 500 zł na poczet grożącej 46-latkowi kary grzywny.

W myśl obowiązujących przepisów wprowadzanie do obrotu środków ochrony roślin jest działalnością reglamentowaną, na którą potrzebne jest zezwolenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jak potwierdzają badania laboratoryjne przemycane środki ochrony roślin są często towarami podrabianymi, a ich stosowanie zagraża zdrowiu, a nawet życiu ludzi i zwierząt.

Okoliczności obydwu spraw wyjaśnia Delegatura Lubelskiego Urzędu Celnego w Lublinie.

Czytaj również: Ukraina: setki nielegalnych poszukiwaczy bursztynu zagroziło zablokowaniem trasy na Warszawę [+FOTO]

kresy.pl/ lubelskie.kas.gov.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply