Setki Irańczyków zgromadziło się pod ambasadą Francji w proteście przeciwko publikacjom karykatur Mahometa w magazynie “Charlie Hebdo”.

W proteście wzięli udział głównie studenci. Skandowali hsła “śmierć Francji”, wznoszono także okrzyki antymerykańskie i antyizraelskie. Spalono flagi USA i Izraela.

Część demonstrantów żądało zamknięcia ambasady Francji w Iranie i wydalenia francuskiego ambasadora.

unian.net / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Jest w tym pewna sprawiedliwość losu, Francuzi przechowywali u siebie Chomeiniego i
    knuli jak by obalić szacha i zająć miejsce USA w Irańskim raju. Skończyło się na fidze z makiem
    dla Francji i mam nadzieję ,że aktualnie na okupacji Francuskiej ambasady w nagrodę za dwulicowość i hipokryzję.

    tagore.