“Gazeta Wyborcza” zorganizowała debatę o mediach publicznych. Padły na niej niewygodne dla organizatorów pytania.

Czy uważacie Państwo, że sytuacja była w normie, kiedy nie transmitowano przesłuchania Bronisława Komorowskiego? Przecież to było precedensowe przesłuchanie w Pałacu Prezydenckim. Telewizja publiczna miała tam swoje kamery, a transmisji nie było. Czy to była wolność mediów? (…) Afirmujecie Państwo KOD i jego lidera Mateusza Kijowskiego. Czy sytuacją na miejscu jest, gdy człowiek który sam ma problemy z prawem i nie wywiązuje się z postanowień sądów jest liderem ruchu, który występuje w obronie samorządności?– pytał bloger Ziemowit Kossakowski dziennikarzy biorących udział w debacie zorganizowanej przez “Gazetę Wyborczą”.

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply