Danuta Siedzikówna “Inka”, sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, zostanie patronką wrocławskiego liceum. Wcześniej wolę obrania takiego patrona dla szkoły wyrazili uczniowie, rodzice i nauczyciele. Do dyrekcji miały wówczas dotrzeć głosy przeciwne nadawaniu liceum imienia “Inki”.
ZOBACZ RÓWNIEZ: Wrocławscy licealiści wybrali „Inkę” na patronkę swojej szkoły. Uznano, że to „nienajlepszy wybór”
Zastrzeżenia co do “Inki” mieli podobno absolwenci, którzy widzieli na jej miejscu św. Edytę Stein. Takie głosy docierać miały do dyrektorki szkoły Anity Skrzyniarz, która spotkała się z “narastającymi negatywnymi opiniami” na ten temat. „Nie chodzi o to, że „Inka” okazuje się niewłaściwym wzorem, czy człowiekiem niegodnym do naśladowania, tylko po prostu niekoniecznie dobrym patronem jeśli chodzi o szkołę” – mówiła dyrektor placówki.
Jednak najprawdopodobniej to właśnie Danuta Siedzikówna zostanie patronką I Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu. Decyzja ma zapaść dziś.
Pch24.pl / Kresy.pl
To jest dobra wiadomosc. Z calym szcunkiem dla katolików i ich swietych.
Przedwczoraj na TVP1 po Wiadomościach oglądałem w Teatrze Telewizji inscenizację dotyczącą życia i okoliczności śmierci tej naszej wielkiej Patriotki. Poruszające. Polecam. https://www.youtube.com/watch?v=f8Y0zfSxMqY
Młoda patriotka oddająca młode życie za wolnośc Ojczyzny “Inka”-jest najlepszym patronem I LO we Wrocławiu.Tylko należy cieszyć się,że taką wolę wyrażają również rodzice,nauczyciele,a w szczególności uczniowie szkoły.
Ciekawe spod jakiego kamienia wypełzli przeciwnicy pomysłu.
Fundacja Adenauera ma silną pozycję w tym mieście.
tagore