Chińczycy zaprezentowali makietę nowego, szybkiego drona rozpoznawczo-uderzeniowego FH-97, zdolnego m.in. do przenoszenia roju amunicji krążącej. W mediach zwrócono uwagę na jego podobieństwo do XQ-58A Valkyrie.

W tym tygodniu podczas targów Airshow China w Zhuhai Chińczycy zaprezentowali m.in. swoje najnowsze drony: FH-95 przeznaczony do prowadzenia walki radioelektronicznej oraz FH-97 typu stealth i zdolny do osiągania dużej prędkości lotu. Oba aparaty są częścią serii dronów Fei Hong, opracowywanych i produkowanych przez Aerospace Times Feihong Technology Company (ATFTC).

Jak podają chińskie media, FH-97 to szybki bezzałogowiec średniego zasięgu, zdolny do szybkiego pozyskiwania wszechstronnych szczegółów dotyczących sytuacji na polu walki, a także przeprowadzania szybkiego zwiadu i rozpoznania, weryfikowania pozycji celu i kierowania ogniem artylerii.

Ponadto, dron ten może przenosić nie tylko wyposażenie do wykrywania, identyfikacji i namierzania celów, ale także przenosić mniejsze drony FH-901, w celu przeprowadzania szybkich i precyzyjnych ataków na cele manewrujące oraz wrażliwe. Faktycznie, FH-901 to rodzaj amunicji krążącej, zapewne wcześniej znanej jako CH-901.

Na wystawie FH-97 został zaprezentowany w formie makiety, najpewniej pełnowymarowej. Można go określić mianem drona rozpoznawczo-uderzeniowego.

Z kolei FH-95 to wielozadaniowy bezzałogowiec średniego-dalekiego zasięgu, przeznaczony do prowadzania walki radioelektronicznej i zbrojnego zwiadu, zdolny do działania we wszystkich warunkach pogodowych. Może przebywać w powietrzu nawet 12 godzin i przenosić ładunek o wadze do 850 kg. Dron można wyposażyć w cztery typy systemów uzbrojenia oraz w system łączności satelitarnej.

Według producenta, w czasie walki produkty z serii Fei Hong mogą działać we współpracy, uzupełniając się wzajemnie. Przykładowo, FH-95 może najpierw przeprowadzić działania w zakresie ingerencji elektromagnetycznej, po czym FH-97 może spenetrować obronę przeciwnika i pokonać pierwszą warstwę.

Media amerykańskie zwracają uwagę na wyraźne podobieństwo FH-97 do opracowanego w USA bezzałogowca Kratos XQ-58A Valkyrie. Oba mają też spełniać w zasadzie analogiczną rolę. Różnica dotyczy liczby silników – chiński dron ma dwa, a amerykański jeden.

W opinii serwisu „The Drive”, tym, co sprawia, że FH-97 jest szczególnie interesujący, jest to, że wyraźnie sugeruje, iż „Chiny podążają ścieżką obraną obecnie przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych” i inne siły powietrzne. Chodzi tu o opracowanie aparatu typu stealth, łatwego w użyciu, zoptymalizowanego do wykonywania bardziej niebezpiecznych misji bojowych, w tym uderzeń i walki elektronicznej, a także zwiadu, obserwacji i rozpoznania w warunkach kontestowanej przestrzeni powietrznej. Zwrócono też uwagę na możliwość przenoszenia roju małych dronów FH-901, które można wykorzystać do uderzeń kinetycznych, zdalnego zbierania danych wywiadowczych, a także to wspomagania walki elektronicznej. Zasadniczo, chodzi jednak o użycie amunicji krążącej.

Przeczytaj: USA: bezzałogowiec XQ-58A Valkyrie przetestowany jako nosiciel mniejszych dronów

globaltimes.cn / thedrive.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply