Chińczycy ćwiczyli „precyzyjne uderzenia” rakietowe nad Cieśniną Tajwańską

Chińskie dowództwo podało, że w ramach wielkich manewrów u brzegów Tajwanu ćwiczono „precyzyjne uderzenia” rakietowe. Tajwan informuje o licznych przypadkach przekraczania przez chińskie samoloty i okręty wojenne tzw. linii mediany w Cieśninie Tajwańskiej.

Jak pisaliśmy, w związku z przybyciem na Tajwan przewodniczącej Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi, siły ChRL niezwłocznie rozpoczęły wielkie manewry u brzegów wyspy. Ćwiczenia moją potrwać sześć dni. Biorą w nich udział okręty chińskiej marynarki wojennej, a także najnowocześniejsze samoloty wojskowe J-20.

Manewry odbywają się łącznie w sześciu lokalizacjach u brzegów Tajwanu. Chińska agencja Xinhua opublikowała za zgodą władz mapę Tajwanu z zaznaczonymi strefami, w których odbywają się ćwiczenia. Wynika z niej, że Chińczycy prowadzą manewry w sześciu strefach, rozmieszczonych wokół wyspy. W komunikacie zaznaczono, że wstęp dla statków i samolotów jest zabroniony ze względów bezpieczeństwa, m.in. w związku z tym, że podczas ćwiczeń używana jest ostra amunicja. Manewry mają zakończyć się w niedzielę w południe czasu w Pekinie.

Mapa Tajwanu z zaznaczonymi obszarami prowadzenia ćwiczeń przez siły ChRL. Źr. Xinhua.

Według gen. Gu Zhong, wiceszefa sztabu chińskiego Dowództwa Teatru Wschodniego, ćwiczenia z udziałem różnego rodzaju sił obejmują działania blokadowe, uderzenia na cele lądowe i morskie, operacje kontroli przestrzeni powietrznej oraz strzelanie ostre z użyciem pocisków precyzyjnego rażenia. Zaznaczył, że manewry są „niezbędną odpowiedzią na niebezpieczny ruch władz USA i Tajwanu”. Zapowiedziano też strzelanie rakietami dalekiego zasięgu w rejonie Cieśniny Tajwańskiej oraz testy rakiet konwencjonalnych.

W czwartek serwis „South China Morning Post” podał, że dzień po wylocie Pelosi z Tajwan chińska armia przeprowadziła zapowiadane precyzyjne uderzenia rakietowe nad Cieśniną Tajwańską. Chińskie Dowództwo Teatru Wschodniego, które operacyjnie obejmuje rejon Tajwanu, poinformowało w krótkim komunikacie i przeprowadzeniu „precyzyjnych uderzeń” rakietowych w bliżej nieokreślonych lokalizacjach nad wschodnią częścią cieśniny.

SCMP zaznacza, że „Pekin przyspiesza szeroko zakrojone manewry wojskowe w bezprecedensowej grze wojennej, uznawanej za de facto blokadę wyspy”. Przypomnijmy, że wcześniej władze w Tajpej również oceniły, że chińskie ćwiczenia będą się odbywać tak blisko wybrzeży Tajwanu, że będą naruszać strefę, którą uważają za swoją przestrzeń powietrzną i wody terytorialne, efektywnie prowadząc do blokady wyspy.

Z kolei siły tajwańskie poinformowały o niezidentyfikowanym obiekcie, który latał nad Quemoy (Kinmen). To mała grupa wysp u południowo-wschodnich wybrzeży Chin kontynentalnych, leżąca ok. 10 km na wschód od miasta Xiamen, będą pod zarządem administracyjnym Republiki Chińskiej (Tajwanu). Tajwańscy żołnierze użyli flar, żeby odstraszyć dron.

Ponadto, według agencji Reuters, powołującej się na tajwański resort obrony, w środę Tajwan poderwał swoje myśliwce, by odstraszyć 27 chińskich samolotów wojskowych, które miały znaleźć się w strefie obrony powietrznej wyspy. 22 z nich miały przekroczyć tzw. linię mediany w Cieśninie Tajwańskiej, rozdzielającą Republikę Chińską i Chińską Republikę Ludową. Agencja Reuters podała też, że wspomnianą linię miało przekroczyć również 10 chińskich okrętów.

Reuters podaje, począwszy od środy w nocy, siły chińskie dokonały licznych, choć krótkich aktów przekraczania linii mediany.

Dodajmy, że w czwartek rano czasu polskiego marynarka wojenna USA powiadomiła, że na Morzu Filipińskim, na południowy wschód od Tajwanu, prowadzone są działania grupy uderzeniowej lotniskowca USS Ronald Reagan. Zaznaczono, że amerykańskie okręty wojenne „kontynuują normalną, zaplanowaną aktywność w ramach rutynowego patrolu”.

Jak podawaliśmy, przewodnicząca Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi, wylądowała we wtorek późnym wieczorem czasu lokalnego wraz z amerykańską delegacją na Tajwanie, pomimo wcześniejszych ostrzeżeń ze strony Chin. Pelosi jest najwyższym rangą amerykańskim dygnitarzem, który odwiedził Tajwan w ciągu ostatnich 25 lat.

Chiny, które uważają Tajwan za swoje terytorium, postrzegają wizyty amerykańskich urzędników na tej wyspie jako zachęcający sygnał dla obozu niepodległościowego na Tajwanie. Tajwan odrzuca roszczenia Chin, mówiąc, że tylko Tajwańczycy mogą decydować o przyszłości wyspy.

Stany Zjednoczone nie utrzymują oficjalnych stosunków dyplomatycznych z Tajwanem, ale władze USA są zobowiązane przez prawo do zapewnienia Tajwanowi środków do obrony.

Należy zaznaczyć, że przed przylotem Pelosi władze w Pekinie konsekwentnie ostrzegały, że spotka się to z reakcją Chin.

Uznawana przez niewielką grupę państw Republika Chińska na Tajwanie jest dziedzictwem chińskiej wojny domowej. Gdy nacjonalistyczny przywódca Chin Czang Kaj-szek przegrał walkę z komunistami Mao Zedonga, którzy 1 października 1949 proklamowali powstanie Chińskiej Republiki Ludowej, w grudniu tegoż roku roku resztki sił nacjonalistycznych ewakuowały się na Tajwan. Tam, korzystając z osłony USA, funkcjonowały one dalej jako Republika Chińska, początkowo ciesząca się międzynarodowym uznaniem.

W 1971 ChRL zajęła jej miejsce w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Od tego czasu większość państw świata uznaje ją za jedyne państwo chińskie. Nawet wspierające tajwańskie struktury Stany Zjednoczone uznają formalną jedność państwowości chińskiej.

Xinhua / Scmp.com / chinamil.com.en / Reuters / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply