Szef tureckiego MSZ, Mevlut Cavusoglu, zapewnił, że Amerykanie są zdecydowani doprowadzić do ekstradycji uznawanego przez tureckie władze za współodpowiedzialnego za nieudany zamach stanu w 2016 roku, Fetullaha Gulena.
Mevlut Cavusoglu powiedział w niedzielę, że wysiłki na rzecz ekstradycji trwają od co najmniej szczytu G20, na którym prezydent Trump obiecał tureckiemu prezydentowi Recepowi Erdoganowi podjęcia odpowiednich kroków w tej sprawie. Biały Dom jednak podważa te twierdzenia, zapewniając, że Donald Trump nie zobowiązał się, ani nie obiecał, że dojdzie do rychłej ekstradycji Gulena.
Media amerykańskie niedawno informowały, że Trump kazał federalnym organom ścigania znaleźć legalny sposób ekstradycji Gulena, wierząc, że będzie to klucz do poprawy stosunków USA-Turcja. Jak wynika z doniesień mediów, wielu urzędników było z tego powodu niezadowolonych.
Przywódca tureckiej opozycji, przebywający od lat w USA Fethullah Gulen, nieudany zamach stanu z 2016 roku nazwał inscenizacją, przeprowadzoną przez prezydenta Erdogana, mającą dać mu pretekst do dorżnięcia resztek opozycji w samej Turcji i osłabienia jej na całym świecie. Gulen zaprzeczył też stanowczo, jakimkolwiek związkom z nieudaną próbą zamachu w swojej ojczyźnie. Oświadczył, że demokracji nie wprowadza się przy pomocy zamachu stanu. Erdogan mimo to oskarżył go, że był on mózgiem całego zdarzenia.
Gulen niegdyś bliski współpracownik i sojusznik Erdogana jest niewątpliwie jego największym wrogiem, którego ten chciałby raz na zawsze się pozbyć. Schronił się on przed prześladowaniami w USA i od 1999 roku mieszka w Pensylwanii, do czego upoważnia go otrzymana od władz amerykańskich „zielona karta”. Stworzył on tam ośrodek duchowy swojego ruchu „Hizmet”. Jest on bardzo wpływowy. Na całym świecie prowadzi 150 szkół koranicznych. W samej Turcji „Hizmet” ma bardzo wielu zwolenników. Tworzy wobec polityki Erdogana intelektualną opozycję, promując inną wizję tureckiego państwa i jego systemu politycznego.
kresy.pl / new york times
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!