Pracownicy Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Bydgoszczy stwierdzili “niespójności w liczbie paczek z kartami do głosowania”. Jeszcze wczoraj sprawa została zgłoszona policji.
Dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Bydgoszczy potwierdził zgłoszenie „niespójności w liczbie paczek zawierających karty do głosowania”. Odmówił jednak podania bardziej szczegółowych informacji.
Jak podało Radio PiK, chodziło o zniknięcie 1700 kart do głosowania. Bydgoska policja odmawia jednak potwierdzenia tej informacji. „Nie możemy potwierdzić tego szczegółu, a tylko fakt, że biuro wyborcze zgłosiło nieprawidłowości”– powiedział Piotr Duziak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Podczas konferencji prasowej przewodniczący PKW poinformował, że zginęły 4 kartony z kartami do głosowania, jednak braki zostały uzupełnione.
Pomorska.pl / kresy.pl
4 paczki wielkości ryz papieru (i tej samej wagi) na prawdę trudno jest zgubić i jeszcze trudniej nie odszukać (maleńkie nie są, wiatr ich też nie porwie niczym torebek foliowych po zakupach).