Informację podał we wtorek dziennik “Sega”.

Bułgaria może stracić część unijnej pomocy w wysokości 167 mln euro, udzielonej na wzmocnienie ochrony granic.  Ostateczny termin wydania tych środków upływa we wrześniu, a dotychczas rozdysponowano jedynie 1,8 mln euro. Chodzi o ogrodzenie wzdłuż 259-kilometrowej granicy z Turcją.

Budowa ogrodzenia trwa już trzy lata, wydano na nie już ponad 200 mln lewów (100 mln euro), lecz wciąż nie jest całkowicie gotowe. Bułgarski resort obrony podaje, że do końca budowy pozostało jeszcze 70 km. Z kolei według MSZ ten dystans wynosi 27 km.

Media informują, że dodatkowym problemem jest typ ogrodzenia. Miało ono składać się z dwóch rzędów drutu, tymczasem podobno zbudowano jedynie jeden rząd. Władze sprawdzały w ostatnim tygodniu budowę i według raportu cytowanego przez dziennik “Sega” nie były stanie ustalić typu ogrodzenia na trudnodostępnych górskich odcinkach, a w zamówieniach publicznych figurowało podwójne ogrodzenie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: W Bułgarii bez zmian

Fundusze z Unii Europejskiej miały zostać przeznaczone na zakup techniki dla policji granicznej.

– Opóźnienia w infrastrukturze występują też na zachodniej granicy Bułgarii z Serbią, która, zdaniem ekspertów, jest najsłabiej strzeżona. Od początku roku zatrzymano tam ponad 1500 migrantów, próbujących ją nielegalnie przekroczyć. Nie wiadomo jednak, ilu z nich udało się ją przekroczyć, liczba ta szacowana jest na kilka tysięcy – informuje “Gazeta Prawna”.

Kresy.pl / PAP / Gazeta Prawna

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply