Rafał Brzoska, przedsiębiorca i prezes InPostu, przekazał, że z końcem maja zakończy swoją działalność w zespole ds. deregulacji. Podkreślił przy tym, że obecne regulacje w Polsce bardziej sprzyjają zagranicznym koncernom niż krajowym firmom. Jak dodał, “jesteśmy tylko biorcami narzuconych przez Brukselę przepisów, które ograniczają naszą konkurencyjność”.

W sobotę Brzoska ogłosił w rozmowie z PAP, że po zakończeniu pracy w zespole wróci do pełnienia obowiązków w swojej firmie. Zaznaczył, że mimo zaangażowania w stworzoną przez niego inicjatywę “SprawdzaMY”, InPost nie doznał strat, ale – jak dodał – “w dłuższym okresie żadna firma nie jest w stanie rozwijać się bez lidera”.

Jego zdaniem obowiązujące w Polsce przepisy tworzą lepsze warunki dla międzynarodowych korporacji niż dla lokalnych przedsiębiorstw. Wyraził opinię, że “jesteśmy tylko biorcami narzuconych przez Brukselę przepisów, które ograniczają naszą konkurencyjność”.

Jako przykład wskazał mechanizm cen transferowych, który – według niego – umożliwia zagranicznym firmom transferowanie części zysków za granicę, co z kolei obniża ich podstawę opodatkowania w Polsce. “Deregulacja ma m.in. służyć również wyeliminowaniu tego zjawiska” – podkreślił.

Przeczytaj: “Kończy się era naiwnej globalizacji”. Tusk mówi o repolonizacji gospodarki

Brzoska zwrócił też uwagę na problem systemowego podejścia do podatników, wskazując na brak domniemania niewinności w sprawach podatkowych. “Proszę zauważyć, że w prawie karnym każdemu przestępcy, nawet jeśli zabije albo zgwałci, prokurator musi udowodnić, że taki czyn zabroniony popełnił, a w niektórych przypadkach, że zrobił to umyślnie. A podatnik? To on musi udowadniać, że jest niewinny, że błąd, który popełnił nie był celowy” – zwrócił uwagę szef InPostu.

Dodał również, że zarówno przedsiębiorcy, jak i obywatele odczuwają negatywne skutki niewywiązywania się organów państwa z ich obowiązków, np. poprzez przekraczanie terminów wydawania decyzji, co utrudnia prowadzenie działalności.

W rozmowie z PAP Brzoska skomentował również sytuację w Unii Europejskiej, wyrażając rozczarowanie “spadkiem znaczenia etosu pracy”. “Jeżeli chcemy być Europą, która wygrywa, musimy postawić na ciężką pracę, innowacje, zdobywanie kolejnych szczytów” – zaznaczył.

Premier Donald Tusk zaprosił Brzoskę w lutym tego roku do pokierowania zespołem, który miałby opracować pakiet propozycji deregulacyjnych. Przedsiębiorca przyjął ofertę, a już w marcu przekazano rządowi pierwsze propozycje zmian. Łącznie zespół planuje przedstawić około 400 projektów mających na celu uproszczenie przepisów.

Czytaj: Brzoska domaga się zatrudniania cudzoziemców na śmieciówkach

Zobacz także: Brzoska chce legalizować samowolę budowlaną

bankier.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply