„Pamięć o naszych korzeniach jest nie w smak postgiedroyciowskim „prometeistom”? Niech spadają” – stwierdził Krzysztof Bosak podczas wymiany zdań z dziennikarzem Jakubem Biernatem, związanym z TV Biełsat.
Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego, na swoim profilu facebookowym przytoczył słowa św. Tomasza z Akwinu:
“Państwo powinno raczej składać się z jednego narodu, ponieważ jeden naród posiada jeden obyczaj i jedną moralność, które z racji swego podobieństwa wzbudzają wśród obywateli przyjaźń. Stąd też państwa, które składają się z różnych narodów, z powodu nieporozumień dotyczących różnicy obyczajów, uległy zniszczeniu, ponieważ jakaś część [takiej społeczności] przez nienawiść żywioną ze strony innej części przyłączała się do wrogów.”
Wpis skomentował dziennikarz TV Biełsat, Jakub Biernat:
„Tomasz z Akwinu poparł wycofanie się Polski z Kresów. Szkoda że narodowcy teraz myślą dokładnie odwrotnie”.
W odpowiedzi Bosak napisał, że w historii nie było żadnego “wycofania sie” z Kresów, lecz odbyły się „totalitarne operacje masowych wysiedleń”. Biernat sprecyzował, że miał na myśli „wycofanie się z Kresów i porzucenie przez znaczną część polskich elit pomysłów na powrót do Lwowa i Wilna, Grodna itp.”Jego zdaniem tego rodzaju zachowanie jest „racjonalne w duchu św. Tomasza z Akwinu.
„A gdzie narodowcy postulują żeby odwracać proces stalinowskich wysiedleń? Nigdzie, więc o czym właściwie mowa? O tym że pamięć o naszych korzeniach jest nie w smak postgiedroyciowskim „prometeistom”? Niech spadają”– odparł Bosak.
Biernat w odpowiedzi zaproponował, by nie wywieszać transparentów „Lwów Wilno zawsze Polskie”, ale „Lwów Wilno kiedyś Polskie”.
Jakub Biernat jest dziennikarzem związanym z TV Biełsat, której dyrektorką jest Agnieszka Romaszewska-Guzy. Nadaje ona głównie w języku białoruskim i skierowana jest do widza na Białorusi. Utrzymywana jest m.in. ze środków polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
PRZECZYTAJ: Romaszewska-Guzy: ukrainofobia jest jak antysemityzm, należy wspierać Ukrainę
facebook.com / Kresy.pl
niestety, ale problem mniejszości narodowych jest prawie zawsze zarzewiem konfliktu – niewiele jest przypadków, że interesy mniejszości i większości są zbieżne a obopólne prawa respektowane. Temat na wielogodzinne dyskusje – bez jednoznacznej odpowiedzi.
TV Biełsat stawia sobie za cel obalenie rządu/reżimu na Białorusi. O ile większość dziennikarzy zajmuje się propagandą, to ci z Biełsatu powinni się tytułować mianem funkcjonariuszy. Ciekawe, że rząd/reżim III RP ma ambicje zmieniana władz u sąsiadów, a ignoruje fakt, że 2,5 miliona Polaków wyemigrowało + narosło bilionowe zadłużenie. Za jakiś czas ta zabójcza mieszanka uderzy w dynamikę PKB i zdolność kredytową. Jak można w takiej sytuacji bawić się w wojenkę z sąsiadem?
Argument ze Św. Tomaszem jest idiotyczny. Niech ten inteligent Biernat spojrzy na jakiś atlas historyczny przedstawiajacy XIII wiek i rozpocznie pretensje terytorialne do państw XXI wiecznych. Całą TV Bielsat. Nauczyli się kiepskiej erystyki i w rozmowie z Normalnymi dostają lanie.
Czegóż można oczekiwać od podnóżka zdrajczyni romaszewskiej-guzy ??? TY Biełsat nie powinna być utrzymywana za pieniądze polskiego podatnika.
Czegóż można oczekiwać od podnóżka zdrajczyni romaszewskiej-guzy ??? TY Biełsat nie powinna być utrzymywana za pieniądze polskiego podatnika.