Boliwijski prezydent Evo Morales zaakceptował przegraną w referendum, które miało mu umożliwić ubieganie się po raz kolejny o urząd prezydenta.

Prezydent Evo Morales stwierdził – “przegrałem małą bitwę, ale nie wojnę.”Po przeliczeniu 99,7 proc. głosów 51.3 proc. było przeciwnych zmianom w konstytucji. Za zmianami w konstytucji opowiedziało się 48.7 proc. głosujących. Jeśli po przeliczeniu wszystkich oddanych głosów okaże się, że zwyciężyli przeciwnicy zmian w konstytucji to Evo Morales nie będzie mógł po raz czwarty ubiegać się o urząd prezydenta.

Morales jest u władzy od 2006 roku. Jego pierwsza kadencja powinna trwać w latach 2006-2010. W 2009 roku skrócił swoją kadencję, ogłosił referendum konstytucyjne i wcześniejsze wybory. Wyborcy zaakceptowali nową konstytucję i wybrali Moralesa na prezydenta. Konstytucja z 2009 ograniczała jednak możliwość wyboru prezydenta na dwie kadencje. W tym wypadku Morales nie mógłby jednak kandydować w wyborach w 2014 roku. Sąd Konstytucyjny stwierdził jednak, że pierwsza kadencja Moralesa jest uznana za niebyłą ponieważ trwała w czasie obowiązywania starej konstytucji. Morales wygrał te wybory i pozostanie u władzy do 2019 roku.

BBC / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply