Podczas spotkania wiceprzewodniczącego Białoruskiego Frontu Narodowego (BNF) Ryhora Kastusiou z urzędnikami miasta Mińska, poinformowano go, że partia powinna zacząć sobie szukać nowej siedziby. Z obecnego biura przy Maszerawa 8 będzie wkrótce eksmitowana.“Obecny był kierownik oddziału mienia komunalnego. Poinformował, że na 99,9 proc. nas eksmitują. Powiedziałem, że
wniesiemy pozew do odpowiednich instytucji, do sądu. Odpowiedziano mi, że mamy takie prawo. Ale jednocześnie, żebyśmy się przygotowywali, szukali. Powiedzieli, że są inne możliwości, aby mieć biuro. Nie tylko wynajem. Dlatego wiedzcie, że będziemy dążyć do tego, aby was eksmitować” – relacjonował swoją rozmowę Kastusiou.

Przyczyna eksmisji, według urzędników, leży w tym, że BNF kilkakrotnie w ciągu minionych lat przekroczył termin płatności czynszu za wynajem lokalu. Obecna siedziba Białoruskiego Frontu Ludowego nie zostanie w przyszłości przekazana innej organizacji. Urzędnicy nie wykluczają, że partii nie uda się eksmitować od razu. “Kiedy eksmisja dojdzie do skutku i BNF opuści swoją siedzibę dobrowolnie, wówczas urząd zaadoptuje lokal na własne potrzeby. Jeżeli jednak to się nie uda, partia zostanie w swojej obecnej siedzibie. Nie bierze się pod uwagę wynajęcia lokalu prywatnym osobom” – pisze Nasza Niwa.

Tymczasem BNF już zaczął myśleć o alternatywnym wyjściu z sytuacji. “Jest dużo opcji do wyboru. Jak na razie jest za wcześnie aby o nich mówić dlatego, że to są jak na razie próby. Ale na pewno nie będziemy stać w miejscu, a zajmiemy się tym” – powiedział Ryhor Kastusiu.

Umowa wynajmu kończy się 1 kwietnia. Jeżeli drogą sądową nie uda się przedłużyć umowy, jest prawdopodobne, że przy Maszerawa 8 nie będzie już siedziby Białoruskiego Frontu Narodowego.

Aneta Iwaniuk/nn.by/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply