Zdaniem ministra policja zachowała się prawidłowo i zapobiegła eskalacji konfliktu.

To jest tak, że w naszej kulturze, cywilizacji chrześcijańskiej jesteśmy tak ukształtowani, że nie zakłócamy uroczystości, a ci, którzy przyszli z KOD-u, mieli – wszystko na to wskazuje – intencje takie, żeby zakłócić uroczystość pogrzebu “Inki” i “Zagończyka”. To tak jest w naszym kraju, że są zwolennicy Bieruta i Jaruzelskiego i są zwolennicy ofiar tych ludzi. Inka została bestialsko zamordowana, a Bierut nie skorzystał z prawa łaski, chociaż mógł. Być może doszło do nagłego nawrócenia Mateusza Kijowskiego i całej tej grupy, ponieważ są wypowiedzi ludzi, którzy mówią, że jest daleko od Kościoła. Moim zdaniem to prowokacja polityczna, bo tak samo jest w przypadku miesięcznic katastrofy smoleńskiej, kiedy przychodzą z demonstranci z KOD-u – nie po to, żeby się pomodlić, tylko po to, żeby zakłócać procesję i modlitwę– mówił dziś szef MSW Mariusz Błaszczak w TVN24.

Policja zachowała się prawidłowo, dlatego, że policja zapobiegła eskalacji konfliktu. Stronami konfliktu byli KOD i ONR i policja skutecznie doprowadziła do tego, że konflikt został zażegnany– dodał szef MSWiA.

Mariusz Błaszczak odniósł się także do słów prezydenta Dudy, który na pogrzebie retorycznie pytał, dlaczego “trzeba było 27 lat czekać na to, by Polska mogła pochować swoich bohaterów”.

Poprzednik prezydenta Dudy był na pogrzebie dyktatora, ostatniego dyktatora Jaruzelskiego, a ten dyktator nie został osądzony za swoje zbrodnie. Cała sprawa przywrócenia pamięci Żołnierzom Wyklętym to zasługa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Uważam, że prezydentura Komorowskiego to był stracony czas dla Polski. To było ewidentne nawiązanie do tego, za czym się opowiadał KOD – miałoby być tak, jak przez te ostatnie 8 lat. Nie wiadomo, kto jest zdrajcą, kto bohaterem, bo i zdrajca może miał jakieś pozytywny elementy działalności. To nieprawda. Trzeba budować wspólnotę, na fundamencie naszego kodu kulturowego– mówił dalej Mariusz Błaszczak.

Trzeba pokazywać, o co chodzi tym wszystkim, którzy chcą, żeby było tak, jak przez ostatnie 8 lat. Żeby było pomieszanie wartości. To nawet coś więcej, swoista inżynieria społeczna. Oni mówili swego czasu, że polskość to nienormalność. Oni chcieli stworzyć nowego człowieka. To ruchy na miarę totalitaryzmów niemieckiego czy rosyjskiego– dodał Błaszczak.

Przeczytaj także: Znany działacz partii Zmiana wulgarnie obraża „Inkę”

TVN24/300polityka.pl/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply