Białoruś zbankrutuje?

Według niezależnego portalu Karta-97, Rosja dała do zrozumienia władzom w Mińsku, że bez pomocy finansowej Białoruś zbankrutuje.

Portal twierdzi, że gdy prezydent Aleksander Łukaszenka na posiedzeniu Rady Związku Białorusi i Rosji przemawiał w „starym stylu”, to w kuluarach wicepremier Rosji i minister finansów Aleksiej Kudrin przygotował dla białoruskich władz „zimny prysznic”.

Kudrin powiedział, że kryzys finansowy na świecie dodatkowo pogorszył sytuację gospodarczą na Białorusi, której władze muszą przeprowadzić antykryzysowe reformy. Stwierdził, że gospodarka Białorusi może nie wytrzymać kryzysu ekonomicznego i państwo stanie się niewypłacalne.

Jeszcze przed dzisiejszym spotkaniem Kudrin przestrzegał, że wzrost długów zewnętrznych Białorusi może doprowadzić do niewypłacalności tego kraju pod koniec roku.

Według słów wicepremiera, Rosja nie da Białorusi w najbliższym czasie ani ostatniej transzy kredytu, czyli 500 milionów dolarów, ani nie wesprze kwotą 9 miliardów dolarów budowy elektrowni atomowej. Kudrin poinformował, że Białoruś poprosiła Kreml o kredyt tej wysokości na budowę elektrowni. Władze Białorusi planują uruchomić pierwszy blok elektrowni już w 2016 roku, kolejny dwa lata później. Elektrownia ma być zlokalizowana tuż przy granicy z Polską, w obwodzie grodzieńskim.

Niezależni komentatorzy uważają, że Rosja będzie bardzo ostrożnie podchodziła do ewentualnej pomocy finansowej dla Białorusi. Premier Białorusi Siergiej Sidorski liczy na porozumienie z Moskwą i wskazuje na dwie sfery: wymianę handlową i energetykę. Szef białoruskiego rządu nie odniósł się do kwestii ewentualnych kredytów.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply