W porównaniu do 2010 r., cena gazu na Białorusi może wzrosnąć nawet o 10 proc. – oświadczył dziennikarzom rosyjski konsul na Białorusi, Aleksandr Surikow.

„Nie ma sensu niczego prognozować, ponieważ umowa między „Gazpromem” i „Biełtransgazem” z 2007 r. obejmuje 2011 r. Tam zawarta jest informacja o cenie w roku 2011. Koszt w porównaniu z rokiem poprzednim może zwiększyć się o 10 proc.” – powiedział Surikow.

Według niego, obecna cena w trzecim kwartale wynosi 194 dolary za tysiąc metrów sześciennych. „Jeśli zostanie zmieniona, to tylko na wyższą o 10 proc.” – dodał.

Wcześniej, na początku września wiceszef zarządu Gazpromu, Andriej Krugłow zapowiedział, że od przyszłego roku cena gazu dla Białorusi zostanie podniesiona do poziomu europejskiego.

Zdaniem ekspertów, niewykluczone, że plan podniesienia cen surowca dla Białorusi może doprowadzić do kolejnego rosyjsko-białoruskiego kryzysu gazowego. Kompromis jest mało prawdopodobny, gdyż Rosja jest zainteresowana dalszym osłabieniem Alaksandra Łukaszenki.

Bartłomiej Cięszczyk/za bialorus.pl, racyja.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply