Sąd Najwyższy Białorusi uznał, że nie ma podstaw do rozpatrzenia wniosku o uznanie niedawnych wyborów prezydenckich za nieważne. Tydzień temu jeden z byłych opozycyjnych kandydatów na prezydenta zaskarżył decyzję Centralnej Komisji Wyborczej o uznaniu wyborów za ważne.
Ryhor Kastusiau – wiceprzewodniczący partii BNF powiedział Polskiemu Radiu, że spodziewał się takiej odpowiedzi. Nie wyklucza, że złożenie wniosku w Sądzie Najwyższym było ostatnią możliwością zaskarżenia wyników głosowania. “Teraz prawnicy analizują odpowiedź. Zobaczymy, co poradzą” – powiedział polityk.
Białoruska opozycja uważa, że wyniki wyborów prezydenckich zostały sfałszowane. Dlatego domaga się ich unieważnienia. Z tego powodu zorganizowała dużą demonstrację 19 grudnia po zakończeniu głosowania. Zakończyła się ona rozpędzeniem demonstracji przez milicję i zatrzymaniem ponad 600 osób.
Według Centralnej Komisji Wyborczej, wybory prezydenckie wygrał Aleksander Łukaszenka, który otrzymał niemal 80-procentowe poparcie wyborców. W ciągu kilku najbliższych tygodni powinna odbyć się ceremonia inauguracji nowej kadencji urzędującego prezydenta Białorusi.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!