Na Białorusi 2013 rok został ogłoszony rokiem oszczędzania. Władze stawiają również na modernizację przedsiębiorstw. Prezydent Aleksander Łukaszenka polecił, aby plany modernizacji przygotowały wszystkie zakłady pracy.

Wyraził przekonanie, że w tym roku średnia płaca wzrośnie o równowartość stu dolarów i osiągnie wartość sześciuset dolarów – jednak pod warunkiem, że modernizacja będzie udana. “Modernizacja ma na celu produkcję konkurencyjnych towarów, które będą sprzedawane drożej. A to oznacza wzrost Produktu Krajowego Brutto i zarobków” – mówił prezydent Łukaszenka w ubiegłym już roku. Wraz ze wzrostem zarobków, na Białorusi wzrastają ceny. Od dziś nasi wschodni sąsiedzi płacą więcej za ogrzewanie mieszkań, energię eletryczną, papierosy, połączenia telefoniczne i internet. Białoruskie urzędy stanu cywilnego od nowego roku będą nie tylko udzielać ślubów, ale też orzekać rozwody pod warunkiem obopólnej zgody małżonków. Białorusini będą też żyć przygotowaniami do przyszłorocznych mistrzostw świata w hokeju na lodzie, które odbędą się w ich kraju. Z kolei miejscowa opozycja oczekuje wypuszczenia na wolność wszystkich politycznych oponentów władz, którzy odsiadują wyroki sądowe między innymi w związku z demonstracją po wyborach prezydenckich w 2010 roku.

IAR/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply