Polscy dyplomaci z Mińska i przedstawiciele nieuznawanego przez władze Białorusi Związku Polaków odwiedzili w sobotę cmentarze z polskimi grobami.

W sobotnim objeździe udział wziął miński oddział ZPB, przedstawiciele władz tej organizacji z Grodna, Polacy z lokalnych oddziałów, oraz polscy dyplomaci z Mińska – z ambasady RP i wydziału konsularnego w Mińsku.

Polska delegacja odwiedziła m. in. uroczysko w Kuropatach, na przedmieściach Mińska, gdzie pochowano w bezimiennych zbiorowych grobach ofiary represji stalinowskich, w tym wielu Polaków.

ZOBACZ TAKŻE: Pracownicy ambasady i miejscowi Polacy odnowili kolejny cmentarz polskich żołnierzy [+FOTO]

Według Zianona Paźniaka tu, w tym lesie, leży co najmniej 20 tys. Polaków z Mińska i okolic. W tych latach (represji) 1937-1938 Mińsk na zawsze utracił swoje polskie oblicze – tłumaczył obecny w Kuropatach prof. Mikołaj Iwanow, badacz m.in. operacji polskiej NKWD.

Ambasador Konrad Pawlik przypomniał, że w Mińsku i na ziemi mińskiej Kuropaty to jedno z najważniejszych miejsc pamięci dla Polski i Polaków. Podziękował także ZPB za dbałość o znajdujące się tam polskie upamiętnienia.

Z kolei w Rakowie, położonej ok. 50 km od Mińska, uczczono pamięć żołnierzy AK z oddziału walczącego w Puszczy Nalibockiej, który w 1943 r. został zaatakowany przez żołnierzy Związku Radzieckiego. Na cmentarzu w Rakowie ustanowiono symboliczny krzyż, upamiętniający poległych polskich wojskowych.

Na tym cmentarzu znajduje się również grób rodziny Druckich-Lubeckich, w tym m.in. porwanej i zamordowanej przez sowieckich pograniczników w 1921 r. księżnej Krystyny Druckiej-Lubeckiej. Polska delegacja odwiedziła także groby polskich żołnierzy, poległych w wojnie z bolszewikami w 1920 r. w Radoszkowiczach, Wilejce, Stołpcach i w Nowym Świerżniu, mogiły żołnierzy AK w Iwieńcu i Derewnie.

Kresy.pl / dzieje.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply