Białoruś: przedsiębiorcy protestują

Na dziś białoruscy przedsiębiorcy zapowiedzieli demonstrację w obronie swoich praw. Właściciele kramów, rzemieślnicy i kierowcy zamierzają przemaszerować głównymi ulicami Mińska.

Organizatorzy protestu apelują do białoruskich opozycjonistów, aby nie przyłączali się do demonstracji. Lider ruchu “Perspektywa” powiedział niezależnemu portalowi Karta-97, że jest to protest w obronie miejsc pracy, a nie manifestacja polityczna. Indywidualni przedsiębiorcy bowiem pamiętają, czym skończyły się ich protesty zorganizowane w styczniu i lutym. Milicja brutalnie rozpędziła demonstrantów, aresztując kilkadziesiąt osób.
Od 1 stycznia na Białorusi zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące prowadzenia indywidualnej działalności gospodarczej. Białoruscy kupcy uważają, że zezwolenia, certyfikaty, nowe taryfy celne i urzędowe opłaty doprowadzą ich do bankructwa. Od roku obowiązują surowe przepisy zezwalające indywidualnym przedsiębiorcom na zatrudnianie tylko najbliższej rodziny.
Dzisiejszy, uliczny protest poprzedziły strajki na wielu bazarach. Według niezależnych ekspertów za kilka miesięcy aż 70 procent drobnych handlowców może zbankrutować.

IAR / mb