Białoruski opozycjonista Wasil Parfiankou został skazany przez sąd w Mińsku na rok kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Powodem ma być naruszenie przez niego zasad nadzoru prewencyjnego.

Parfiankou wcześniej był skazany na 4 lata kolonii karnej za udział w masowych zamieszkach w Mińsku, czyli opozycyjnej demonstracji po wyborach prezydenckich w 2010 roku. Na podstawie aktu łaski prezydenta w sierpniu następnego roku wyszedł na wolność. Następnie wobec niego zastosowano nadzór prewencyjny. Musiał meldować się na milicji i wracać o określonej godzinie do domu.
Opozycjonista na procesie odmówił składania zeznań, gdyż – jak stwierdził – sąd nie jest obiektywny. Jego zdaniem jest prześladowany ze względu na swoją działalność.
Według białoruskich służb Parfiankou jest chronicznym alkoholikiem i w kolonii karnej będzie leczony. Sam oskarżony oznajmił, że alkoholikiem uznano go badaniu, kiedy lekarz zmierzył mu ciśnienie i postukał młoteczkiem w kolano. Opozycjonista uważa, że w ten sposób każdego można zrobić alkoholikiem.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply