Jak donosi blog Polacy Grodzieńszyczny do Lidy na odsłonięcie tablicy ku czci funkcjonariuszy NKWD zjechał sam minister spraw wewnętrznych. Spotkało się to z krytyką opozycyjnego portali Chartija97. Tyle, że zarówno jego publicyście jak i opozycyjnemu politykowi nie wyszło spod pióra, kto walczył na ziemi lidzkiej z NKWD. Napisali o “białoruskich partyzantach”
Ambasador Rosji nie stawił się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Warszawie pomimo wezwania – poinformował w poniedziałek rzecznik MSZ po tym, jak rosyjska rakieta wleciała w polską przestrzeń powietrzną. (more…)
Brytyjski sąd udzielił założycielowi WikiLeaks pozwolenia na odwołanie się od postanowienia o
ekstradycji do USA, ale tylko wtedy, gdy USA nie udzielą gwarancji określonych warunków jego procesu.
Sąd orzekł, że założyciel WikiLeaks może skierować jego sprawę do rozprawy apelacyjnej – ale tylko
wtedy, gdy administracja Bidena nie będzie w stanie zapewnić sądowi odpowiednich gwarancji co do procedury sądowej wobec przebywającego od lat w brytyjskim areszcie Assange'a.
Przewodnicząca wydziału ławy królewskiej Victoria Sharp i sędzia Johnson powiedzieli, że Assange ma realne szanse na sukces w trzech z dziewięciu
omawianych kwestii, ale odroczyli rozpatrzenie wniosku o zezwolenie na złożenie apelacji, aby dać rządowi USA trzy tygodnie na reakcję, podał we wtorek "The
Guardian".
W pisemnym wyroku wydanym we wtorek rano Sharp stwierdziła, że zastrzeżenia, które mają realne szanse powodzenia w postępowaniu odwoławczym, ale które „można rozwiać poprzez gwarancje”, dotyczyły tego, czy Assange "może powoływać się na pierwszą poprawkę amerykańskiej konstytucji, że skarżący nie poniesie uszczerbku podczas procesu, w tym wyroku, ze względu na swoje obywatelstwo, że przysługuje mu taka sama ochrona wynikająca z pierwszej poprawki jak obywatelowi Stanów Zjednoczonych oraz że nie zostanie nałożona kara śmierci”.
Rząd “rewiduje” KPO. BI: bez grantów na Izerę, zmiany w zakresie CPK, dofinansowanie farm wiatrowych
Rząd przeprowadza rewizję KPO. Zmiany dotyczą m.in. Izery i CPK. "Nowy dokument zdradza, że obecna władza nie jest zbyt mocno przywiązana do tych projektów" - informuje Business Insider. Rząd chce dofinansowywać w zamian morskie farmy wiatrowe.
Portal Business Insider pisze w poniedziałek o zmianach nowej ekipy rządzącej w Krajowym Planie Odbudowy. Jak czytamy, z części grantowej "wyleciała" Izera. "Projekt polskiego samochodu elektrycznego, a konkretnie dofinansowanie do fabryki, w której miałby on powstać. Ma być jednak finansowana z preferencyjnych pożyczek. Jak wskazywała minister Pełczyńska-Nałęcz, rząd jest jednak gotów kontynuować projekt. Tu jednak diabeł tkwi w szczegółach" - informuje medium.
Inwestycję przesunięto do części pożyczkowej KPO, co może sugerować nadanie jej mniejszego priorytetu.
Na Ukrainie zniszczono pierwszy egzemplarz polskiego samobieżnego moździerza M120 Rak, zamontowanego na podwoziu transportera KTO Rosomak.
W ostatnich dniach w sieci pojawiło się pierwsze nagranie zniszczonego polskiego samobieżnego moździerza M120 Rak, które otrzymała Ukrainia. Komentatorzy zwracają uwagę, że materiały zamieszczone w sieci wskazują na detonację pokładowego zapasu amunicji, co mogło być skutkiem trafienia przez pocisk artyleryjski dużego kalibru lub przez drona "kamikadze".
First destroyed Rak self propelled mortar. pic.twitter.com/JFTHkhA5ex
W środę organizacja polityczno-wojskowa libańskich szyitów ostrzelała terytorium Izraela biorąc w ten sposób odwet za wtorkowy atak izraelskich sił zbrojnych.
Hezbollah ogłosił w środę rano, że wziął na cel osiedle Kirjat Szmona i znajdującą się tam kwaterę
dowództwa lokalnej brygady siła zbrojnych Izraela. Osiedle znajduje się na północy Izraela 3 kilometry od granicy Libanu, którego poudniowa część kontrolowana jest przez Hezbollah. Libańska
telewizja Al Mayadeen twierdzi, że wystrzelonych zostało "kilkadziesiąt rakiet".
Al Mayadeen przytoczyła relacje izraelskich mediów twierdzących, że na skutek ataku zginął jeden cywil, a dwie osoby zostały ranne. Na miejscu trzeba było użyć straży pożarnej, co potwierdza, że co najmniej jeden pocisk trafił w budynek.
Wielka Brytania nie byłaby w stanie walczyć z Rosją dłużej niż dwa miesiące. Według zastępcy szefa brytyjskiego sztabu obrony, generała porucznika Roba Magowana, Londynowi brakowałoby niezbędnych zasobów. (more…)
JEDNA BANDA dyktatora TAM,DRUGA BANDA dyktatora TU…
Szanowny Panie Amstaf!
A my róbmy swoje. Po prostu róbmy swoje… Słyszałem, że Szanowny Prezydent Federacji Rosyjskiej, Pan Władymir Putin, oznajmił, iż Warszawę w dwa dni weźmie jak zechce. No, i wielki się szum w mediach z tego zrobił. A ja na to powiem, jako typowy potomek chłopskiej rodziny: “Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje”. Jakoś trzy miesiące doborowe oddziały turystów-spadochroniarzy z Pskowa nie mogą wziąć jednego lotniska w Doniecku, a o Warszawie w 48 h im się marzy…
Pozdrawiam
Lokis
Problem w tym,ze moga w Polsce wynając jakis separatystów i ich rękoma to załatwią,może nie w w dwa dni,ale już w dwa miesiące tak.Wystarczt ze by zajeli kilka miast śląskich i ogłosili referndum, oczywiście dobrze podkolorowane i podfałszowane , oczywiście 50% frekwencji i juz mamy niepodległe pańśtwo ślaskie i Putin czołgami do Polski wjeżdżać nie musi wtedy.
Szanowny Panie Kwezal!
Myśli Pan, że walonki i sało to taki obiekt pożądania dla Ślązaków (zwłaszcza tych z RAŚ-u), iż zaryzykują życie i zdrowie dla Pana Prezydenta FR?
Pozdrawiam
Lokis
PS.
Do tego Śląska też trzeba jakoś dotrzeć przez Podkarpacie i Kraków…
Nie wiem,czy akurat na walonkach im zalezy.Ale separatyści róznej maści przyjma każda pomoc, by osiągnąć swój cel.Przykład:IRA i ich wspólnota interesu z Kaddafim. Podobnie separatyści z Korsyki. ETA równiez poszukiwała zagranicznych sponsorów. Mysli Pan,że jedynym o czym myśleli katolicy z IRA, to zielona książeczka Dżammarahiji Kaddafiego?Czyli kuriozum polegającym na połączeniu islamu z socjalizmem?ALeż nie, im była potrzebna jego broń, materiały wybuchowe, pieniądze i pomoc wywiadu. I dlatego IRA była tak skuteczna i bolesna. Na podobnej zasadzie Putin się przyda jak najbardziej tym z RAŚ.Na razie chce im sie tylko autonomii.Za chwile wymyśla naród i język śląski.A potem wymyśla własna pańśtwowość, tak jak “naród DOnbasu”, czy Ludowego Ługańska,czy tej całej Nowrosji,czy jako oni sobie to wymyslili, to wymyśla naród nowośląski.
Szanowny Panie Kwezal!
Śląski naród już został wymyślony, nawet do Sądu Najwyższego RAŚ podał o to III RP. W ostatnim spisie powszechnym (2011) zadeklarowało ją jako jedyną ok. 400 tys. osób. Ilu z nich tak naprawdę weźmie broń do ręki? Jak na razie nie ma chętnych i raczej nie będzie.
Pozdrawiam
Lokis
Tylko że saparatyzmy nie muszą brać broni do ręki. Jedno je łaczy, na pewno muszą być jakos finansowane. Natomiast metody sa rózne. Wykorzystuja najczęściej osłabienie państwa macierzystego i koniunkture międzynarodową,a swoje cele mogą załatwić mniej lub bardziej legalnie, wykorzystując przemoc, lub nie. Prosze zobaczyć ,jak róznymi drogami poszły ETA i Katalonia w Hiszpanii. Obie drogi równie skuteczne.Z tego co wiem,to na szczęście jak na razie SN nie uznał ani narodowości śląskiej ani niby języka śląskiego.I oby tak pozostało!
Że tak przypomnę:
http://www.tvn24.pl/katowice,51/napisali-do-ambasadora-rosji-prosza-o-niekierowanie-rakiet-na-slask,380918.html
Na razie broni do ręki nie biorą, ale cudzą bronią w cudzych rękach chcą sterować …..
@Tennenbaum właśnie tak się składa że twoi pobratymcy bardzo lubią współpracować z Niemcami, może tak do parlamentu wystąpicie ze wspólnej listy UPA-RAŚ?
Gówno_separatum, celnie cię Pan Kwezal ochrzcił, bo istotnie gówno masz we łbie :)))
uri, pozdro.
Pozdro, Kwezal 🙂
@Tennenbaum – miodzio, widzę że cię ubodło przygłupie bez ziemi…:-D
Słuchaj, bezrobotny gnojku. Zrozum, że to nie moja wina, że roboty i perspektyw nie masz. Liczysz, że Putin ci robotę da, rozumiem. Da, kołchoźną, za miskę ziemniaków i baniak spirytusu drzewnego. To i tak więcej, niż masz obecnie. Ale powtarzam, to nie moja wina, że jesteś wyautowany społecznie. Wina tkwi w tobie samym, w twoim umysłowym rabstwie. Co do ziemi – tak się złożyło, że mam swoje, to co było moich dziadków. I jeszcze trochę dołożyłem 🙂 Nie narzekam.
@Kwezal:
18.09.2014 21:46
Na podobnej zasadzie Putin się przyda jak najbardziej tym z RAŚ.Na razie chce im sie tylko autonomii.Jedyne co ich interesuje o prawo pobytu w NRF i kindergeld oraz socjal , a tego akurat nie dostaną od Putina.
Jakby tak było, to by dawno wyjechali, drogę mają wolna,zwłaszcza w ramach Unii żadne prawo pobytu nie jest im potrzebne, bo jest swoboda przepływu ludzi. Tymczasem oni rosna w siłę, łączą ze sobą kolejne organizacje śląskie, stawiaja na coraz wieksze cele a ich demonstracje mąją oprawę jak w Katalonii a ich jezykiem jest ślonsko godka i za chwile będzie powtórka z Donbasu, tylko w polskiej rzeczywistości.A w takiej sytacji Putin z pewnościa by im mamony nie poskapił, by “polaczkom”utrzeć nosa. Dlatego my nie możemy sie dać tak wydupczyć jak Ukraina i takie coś należy zdusić w zarodku. Nie po to walczyli Polacy z niemieckimi Freikorpsami,by teraz jakaś sztuczna narodowość tam powstała.
Kwezal:
18.09.2014 22:35 Dlatego my nie możemy sie dać tak ……….. jak Ukraina( nie ma żadnego odniesienia do tego kwazi państwa) i takie coś należy zdusić w zarodku. Nie po to walczyli Polacy z niemieckimi Freikorpsami,by teraz jakaś sztuczna narodowość tam powstała. Pisał już o tym G Morcinek .
I dlatego Anarchista nie mamy o czym gadać. Nas też nazywano quasi-państwem, baaaa,nazywano nas tez bękartem Wersalu,albo Priwiślińskim Krajem,albo Krajem Warty,albo Generalnym Gubernatorstwem lub innym gównem. Dałeś artykuł Michalkiewicza,ale chyba nie zauważyłeś,jak on inteligentnie niuansuje politykę i polityków na Ukrainie. I nie nazywa ich ukrofaszystam i etc. Wskazuje na Poroszenkę, jako bardziej umiarkowanego, który ma realne poparcie narodu.Natomiast jak ja tu pisałem,że wygrał umiarkowany człowiek ze wschdniej Ukrainy i to w pierwszej turze wyborów, to tylko żeś mnie od ukraińskich agentów chachłów i ukrów wyzywał. A ja pisałem mniej więcej to,co Michalkiewicz. I zgadzam sie z nim,ze Ukraina miała pecha i Ruscy wykorzystali Państwo Islamskie, bo wiadomo ,ze wtedy Amerykanie nie będa się bawić w pomoc jakiś tam Ukraińcomi ścierać się z Ruskimi w jej obronie, czyli nie będa dbać o myszy ze statku,jak ziarno płynie do padyszaha, czyli jak trzeba chronić kluczowy dla amerykańskiej układanki Bliski Wschód. I Ukraina ma pecha jak Węgrzy w 1956 roku.Znowu zgoda i tak samo na tym forum pisałem. I też sie rzucałeś oczywiście. I oligarchowie ukraińscy najpierw rozgrywali separatyzm by sie postawić Kijowowi,a potem sami najmują ochotników, bo zakłady i majątki potracili,a Ruscy im w białych konwojach w drodzę powrotnej część urządzeń zdemontowali i wywieźli. I jak ich teraz nie odzyskaja,to albo straca wszystko,albo będą musieli sypnać mamoną separatystom i ich kupia ,finasując ich władzę i odbudowę, w zamian za co odzyskaja swoje zakłady.Bysć może odzyskają.Ale wtedy będa mieli problemy z upłynnienem swoje produkcji. I przez swoje kombinacje i machloje straca i tak.I dobrze im tak. Oligarchów mi akurat nie żal.
Rosja nie zajmie Polski bo już jest zajęta przez kapitał zach. …..
No to Rosja ochoczo wyrwie Polskę z objęć tego kapitału :))) Wyzwoli z tego jak potrzebnego jej samej kapitału :)))
Witam Panie Uri!
Trochę się waham – a zegarki i rowery oddadzą?
Pozdrawiam
Lokis
Również pozdrawiam, aż się miło czyta Pana komentarze, normalne, spokojne wyważone,zero wyzwisk. Całe szczęście, że mozna tu jeszcze z kimś normalnie pogadać.
Przyjmiecie Panowie moje przywitanie? Panie lokis1271, kwezal, uri Witam Was. Chyba nie oddadzą, budzik na szyi jest taki trendy. Koledze rusek ojca zabił jak zwrócił mu uwagę że zabiera jego rower…
Witam Panie Tutejszym!
Oczywiście, po to jest forum.
Pozdrawiam
Lokis
Witam Panie Tutejszym!I pozdrawiam :-))
A ruski oddał coś kiedykolwiek komukolwiek z własnej woli? Trza prasnąć w łeb i odebrać swoje :)))
Pozdrawiam również.
Za wódkę oddał z własnej woli, to co wcześniej zagrabił 😀
No tak, przecież za wódkę ruski matkę sprzeda, nie pomyślałem o tym. Ale za darmo, tak normalnie – z poczucia winy, że ukradł, to za …. nie odda :)))
Ruscy nie tylko ze wyzwolą z objęć kapitału.Ale ochoczo wyzwolą kapitał od Polski,czyli przejma i jedno i drugie. Co robili przez cały czas trwania PRL.Jak jakiś czołg spartolili,ale juz go masowo wyprodukowali, to co robili, by go nie wysłac spowrotem na złom,albo do hut?Kazali PRLowi go kpuic i to w ilościach hurtowych.I w ten sposób wywzwalali nas od resztek kapitału polskiego, którego w pocie czoła nawet w PRLu potrafiliśmy wypracowac własna polska zaradnością.
Zeby potem załadować w nie mięso armatnie i wysłać na Danię, bo to mielismy zrobić,zdobyć Danię i byc celem ataku jądrowego.
@Кецаль – teraz mają nas wysłać na Moskwę a potem mamy być celem ataku jądrowego.
Gówno separatum, kto ma nas wysłać na moskwę?już ją Polska zdobyła kiedyś.Raz wystarczy.
Wymiana czy przymusowy zakup czołgów miały tą cechę, że cena ich była dyktowana przez ruskich i nie podlegała negocjacji. A ceny były astronomiczne. Awansować od pewnego stopnia wzwyż można było tylko po szkole w ZSRR. Kandydatów na studia w ZSRR wyznaczała ambasada ZSRR. W innych dziedzinach można się było z ruskimi targować, przy militariach ceny dyktowali ruski i nie było dyskusji. Byliśmy najbardziej wyzwolonym przez ruskich krajem świata, z wolności, godności, własnej historii i szacunku do niej. Przetrwaliśmy dzięki religii, wrodzonej samoorganizacji podziemnej i kobietom – ostoi nauki języka, religii i historii naszego kraju.
Nawet astronautę polskiego Ruscy nam wybrali…
@Kwezal:
18.09.2014 22:36 I to z jakim przywiązaniem do manipulacji Wszak jest on cudem uratowany z rąk banderowskich siepaczy pewnie wiedzieli że będą musieli wzbudzić sympatię Polaków do Noworosji.
@Кецаль – taka to prawda jak z tym Tyrolem…
No bo to jest jełopie prawda.Czy Austria uzbraja Niemców z Tyrolu przeciwko Włochom?Albo czy Holendrzy uzbrajają Flamandów przeciwko Belgii.Albo Niemcy Alzatczyków przeciw Francji?Z samego faktu ,ze w granicach jakiegoś państwa nie żyją czysto etniczni narodowościowo ludzie nie oznacza ,ze mozna osrac jego granice, złamać umowy,które sie samemu podpisało i robic sobie wojenki. Przecież Ruscy na granicy za Ługańskiem sprawdzali przez 23 lata paszporty kontrolowali granice i ja uznawali, to co nagle im sie odwidziało???Tymczasem Ruscy dbają o mniejszości na obcych terytoriach z nadgorliwościa sięgająca zenitu.Ale własne narodowości niszczą i topia w morzu krwi tak jak np.Czeczenow, którzy w referendum w 1991 roku wyraźnie opowiedzieli sie za niepodległością.Wiesz co wtedy Ruscy zrobili z tym referendum?jak myslisz,co?Wsparli Czeczenów jak tych z Donbasu?????????????????????????????????????Pytanie ku….wa retoryczne,ale do Ciebie nie dotrze, nie zakumasz.
Szanowny Panie Tutejszym!
Istotnie tak było w kwestii cen sprzętu wojskowego, ale tylko do pewnego momentu. Po 1970 Gierek wprowadził twarde zasady ekonomiczne i do tej sfery, co bardzo się nie spodobało towarzyszom z Moskwy. Ostatecznie, bodaj w 1972, UW przyjął zasadę kompensacji cen wg. rubla transferowego. Z grubsza polegało to na tym, że każdy członek układu miał prawo produkować do sprzętu jakieś komponenty lub podzespoły po cenie “rosyjskiej”. To spowodowało szybkie obniżki i urealnienie cen sprzętu wojskowego. Oczywiście na miarę “socjalistyczną”.
Jak wszyscy wiemy, po kilku latach Gierek przestał być I Sekretarzem.
Ale to już całkiem inna historia.
Pozdrawiam
Lokis
Szanowny Panie lokis1271, z tym rozliczeniem z ruskimi nie było tak prosto. W ramach Paktu Warszawskiego rozliczaliśmy się też kliringiem. My ruskim sprzęt z wyposażeniem kupionym na Zachodzie, trochę ruchów w łańcuszku powiązań i dostaw, w końcowej fazie otrzymywaliśmy jako zapłatę pomidory z Bułgarii. Mam wrażenie że wpływ na ceny w dowolnym momencie był stosunkowo mało związany z ekonomiką tylko z naszą niewolą polityczną, z niej wypływało wszystko. Ma Pan rację co do zmiany zasad rozliczeń, dziękuję Panu.
Oczywiście,Zreszta co to był rubel transferowy….Śmiech na sali.Czy radziecki rubel był w ogóle wymienialny w światowych stolicach handlu?Oczywiście,ze nie.To była sztuczna waluta wydmuszka, oderwana od ekonomi.Poza tym ,nawet jesli te rozliczenia”urealniono”,to i tak nie mielismy wolności w tym, co kupować i od kogo.Poza tym to JAruzel połozył ekonomie w latach 70-tych.Bo o ile Gomłuka jeszcze jako tako pilnował budżetu, o tyle Jaruzel był samodzielny i niezalezny od Gierka.On nad nim nie miał władzy,a po dyrektywy jeździł do sowieckich marszałków,a nie do Gierka….
Panowie Kwezal i Tutejszym!
Nie będę tu bronił socjalizmu, bo skoro sam się nie obronił, to dlaczego ja mam się wystawiać? Ale nie wszystko było w nim całkiem do luftu. To zresztą oddzielny temat-rzeka.
Co do rubla transferowego – to nie był pieniądz drukowany, tylko zapis sald handlowych, więc nie mógł być ex definitio wymienialny poza członkami RWPG. Oczywiście zdarzały się wymiany typu – “My wam węgiel, wy nam banany”, ale były też dużo lepsze, tania ropa i gaz za mięso i warzywa.
Tak na marginesie, jeśli chodzi o sprzęt dla wojska, to najczęściej kantowali nas Czesi. Znana była afera z lat 70-ch, gdy zamówili niby dla swojej armii hełmy i mundury po cenie oczywiście “socjalistycznej” a naprawdę sprzedali do Nigerii za ciężkie dolary. Ale to stare dzieje.
Pozdrawiam
Lokis
No tak,ale ceny były państwowe, czyli ustalane i nieprawdziwe. Prawdziwa wymiana polega na cenach rynkowych, nawet jak jest barter. A jak nie , to po prostu płaci się prawdziwym pieniądzem.