Białoruś: demonstracji nie będzie

Władze w Mińsku nie zgodziły się na zorganizowanie demonstracji w centrum stolicy. O zgodę na przeprowadzenie pikiety pod pomnikiem Włodzimierza Lenina zabiegała opozycyjna młodzieżówka „Młody Front”. Opozycjoniści chcieli w ten sposób uczcić 17 rocznicę upadku Związku Radzieckiego. Białoruska opozycja od kilku tygodni organizuje akcje pod wspólnym hasłem „Komunizm do Trybunału”.

Młodzi opozycjoniści pikietowali już pod siedzibą ministerstwa spraw wewnętrznych przeciwko wpisywaniu ich nazwisk na listę osób, które mają zakaz wyjazdu zagranicę. Liderzy opozycyjnych młodzieżówek manifestowali w obronie wolności słowa i niezależności mediów a także pikietowali pod siedzibą stołecznego KGB. 8 grudnia działacze „Młodego Frontu” chcieli w Mińsku i 11 innych miastach zorganizować demonstrację antykomunistyczną związaną z rocznicą upadku Związku Radzieckiego. Władze stolicy nie wydały zgody na demonstrację. Podobne odmowy otrzymali liderzy opozycji w pozostałych miastach. Według niezależnych komentatorów i prawników – władze łamią podstawowe prawa człowieka związane z wolnością słowa i manifestowania poglądów.

IAR / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply