W Hucie Stalowa Wola, w bardzo szybkim tempie, budowany jest drugi egzemplarz nowego wozu bojowego piechoty. Jak poinformował w środę portal Rzeczpospolita “bez dublera istniejącego już prototypowego pojazdu, nie uda się przyspieszyć testów i prób otwierających drogę do seryjnej produkcji transportera”.

Polski wóz bojowy nowej generacji Borsuk, daje duże nadzieje na szeroką zmianę podstawowego wyposażenia wojsk zmechanizowanych.

“Prace nad kolejnym Borsukiem idą zgodnie z planem. Nie widzimy żadnych zagrożeń dla projektu” – stwierdziła rzeczniczka Huty Jowita Jajdelska.

Zobacz także: Polska Grupa Zbrojeniowa rozpocznie prace nad ciężkim czołgiem dla polskiej armii

Jajdelska potwierdziła priorytet prac nad nowym BWP. Jest on wyposażony w  bezzałogową wieżę bojową. Konstrukcja HSW/PGZ i Grupy WB (odpowiada za integrację zdalnie sterowanej wieży) powinna przed końcem 2021 roku uzyskać certyfikaty i wszystkie dopuszczenia. Jest to niezbędne aby w kolejnym, 2022 r., w pełni wypróbowany i dojrzały Nowy Bojowy Pływający Wóz Piechoty Borsuk mógł trafić do seryjnej produkcji.

Program o kryptonimie “Borsuk” startował w połowie minionej dekady, pod egidą HSW. Wówczas w wojskach zmechanizowanych RP nadal wykorzystywano 1,3 tys. starych BWP konstrukcji rosyjskiej.

Wozy zaprojektowane w latach sześćdziesiątych, posiadające słabe armaty, nie przystają już od dawna do współczesnych zagrożeń militarnych. Powinny zostać jak najszybciej zastąpione przez transportery lepszej jakości. To było celem konstruktorów polskiego Borsuka.

Od początku otaczano tajemnicą prace nad nowym transporterem, a zwłaszcza szczegóły techniczne wozu i krytyczne parametry bojowe. Jak informuje portal “kolejne podejścia, do zmieniających się wizji przyszłego podstawowego wozu nowej generacji, można był śledzić wyłącznie i tylko w wycinkowym zakresie podczas kolejnych salonów przemysłu obronnego w Kielcach”. Nie jest jasne do dziś ile będzie kosztował nowy Borsuk. Według szacunków, cena wyjściowa standardowego pojazdu może przekroczyć 25 mln zł.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Niemalże połowę wartości Borsuka będzie stanowiła bezzałogowa, w pełni zautomatyzowana wieża bojowa. Jej uzbrojenie będą stanowiły 30 mm licencyjna armata Orbital ATK Mk 44S Bushmaster II i karabin maszynowy kal. 7,62 UKM-2000 C.

Wieża jest wyposażona w głowice optoelektroniczne, sensory i podwójną wyrzutnię kierowanych pocisków przeciwpancernych Spike. System powstał przy współpracy konstruktorów z HSW oraz inżynierów i informatyków prywatnej ożarowskiej Grupy WB Electronics.

Jak informuje portal “pod stalowym pancerzem transportera, opcjonalnie wzmacnianym warstwowymi płytami ceramicznymi i kompozytowymi, zmieści się 3 osobowa załoga (dowódca, działonowy, kierowca) oraz 6 żołnierzy desantu w pełnym bojowym rynsztunku”. Wóz będzie wyposażony w urządzenia służące do komunikacji cyfrowej Fonet oraz systemy zarządzania polem walki BMS. Dodatkowo, pojazd będzie posiadał sensory ostrzegające przed laserowym opromieniowaniem Obra-3 oraz licencyjny, amerykański odbiornik nawigacji satelitarnej TALIN 5000. Będzie także wyposażony w przyrządy rozpoznania skażeń PIMCO Chardes II.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

BWP jest oparty o zintegrowany napęd typu power-pack z 720 konnym silnikiem MTU oraz przekładnią Perkins x300. Będzie możliwość wykorzystania do jazdy dwóch rodzajów gąsienic – stalowych oraz gumowo-kompozytowych.

Pojazd będzie także przystosowany do pokonywania przeszkód wodnych.

Zdaniem sztabowców i ekspertów, na których powołuje się portal, Wojska Lądowe RP będą potrzebowały nawet 1 tys. nowych BWP.

radar.rp.pl . kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply