Policjanci zatrzymali czterech obywateli Rumunii, którzy dokonali napadu na sprzęt z elektroniką i podczas ucieczki wjechali autem do rzeki. Grozi im 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku i Komendy Powiatowej w Kartuzach zatrzymali czterech obywateli Rumunii, którzy dokonali napadu na sprzęt z elektroniką.
Przestępcy we wtorek w godzinach nocnych dokonali napadu na sklep rabując między innymi laptopy, telefony. Podczas ucieczki samochód mężczyzn wpadł do rzeki. Pojazd porzucili i oddalili się z miejsca zdarzenia.
Policja w tym samym czasie otrzymała zgłoszenie o kradzieży. Oficer dyżurny na miejsce skierował funkcjonariusz, zarządzono blokadę dróg, przekazano informacje o zdarzeniu do ościennych powiatów. Przeszukiwano teren, kontrolowano pojazdy. Równolegle na miejscu zdarzenia pracowali policjanci dochodzeniowo- śledczy, którzy przesłuchiwali świadków, technik zabezpieczał ślady.
W porzuconym aucie policjanci znaleźli i zabezpieczyli między innymi ukradziony towar oraz narzędzia mogące służyć do włamań.Kryminalni rozmawiali z osobami, które mogły mieć wiedzę na temat sprawców tego przestępstwa, przeglądano i zabezpieczano zapisy z kamer monitoringów.
Dzięki pracy operacyjnej policjantów, zabezpieczonym dowodom, analizie monitoringu i szybkiej wymianie informacji pomiędzy policjantami, wytypowano sprawców tego przestępstwa. Rumunii zostali zatrzymani w centrum Gdańska około godziny 12, przez kryminalnych z komendy wojewódzkiej i powiatowej w Kartuzach.
Obecnie mężczyźni przebywają w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, do dyspozycji prokuratora. Za kradzież z włamaniem grozi 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają czy mężczyźni mają związek z innymi przestępstwami do których doszło w ostatnim czasie na terenie województwa pomorskiego.
Czytaj: Fałszywe prawa jazdy na granicy. Ukraińcy zatrzymani przez Straż Graniczną
pomorska.policja.gov.pl/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!