Po naszej wczorajszej informacji na temat planowanego rajdu rowerowego im. Bandery, którego trasa miała przebiegać przez terytorium Polski, sprawą zainteresowały się inne media. Skargę do MSZ wysłał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. W odpowiedzi Ministerstwo zobowiązało się do sprawdzenia naszych doniesień i podjęcia stosownych działań.
Poniżej publikujemy treść listu ks. Isakowicza oraz odpowiedź rzecznika MSZ.
Szanowny Panie Ministrze!
Z obowiązku obywatelskiego jestem zmuszony po raz kolejny zwrócić Panu Ministrowi uwagę, że Pańska obojętność, jak i Panu podległych służb, na skandaliczne promowanie na polskiej ziemi nacjonalizmu i faszyzmu ukraińskiego jest sprzeczna z polską racją stanu.
Z powodu tej obojętności nacjonaliści i faszyści ukraińscy mogę bezkarnie organizować takie prowokacje jak rajd kolarski, którego trasa prowadzi m.in.przez Polskę, a za którego patrona obrano – uwaga! – kata polskich i żydowskich dzieci i kobiet Stepana Banderę.
Dlaczego Pańskie służby konsularne wydały na to zgodę?
Czy byłoby możliwe, aby Hitlerjugend w koszulkach ze swastykami organizował rajd po Europie szlakiem Hitlera i Himmlera, a Komsomoł w koszulkach z sierpem i młotem szlakiem Stalina i Berii? Oczywiście, że nie. Ale w wypadku Bandery “polscy politycy, twierdząc, że niczego nie widzieli i nie słyszeli.
Wysyłam dziś kolejne powiadomienie do prokuratury. Od Pana Ministra oczekuje nie tylko oficjalnej odpowiedzi na moje pismo, ale i reakcji na odbywający się rajd.
Pełna informacja o rajdzie zaczerpnięta została z portalu Kresy.pl, którą Panu polecam.
Jeszcze raz wyrażam swoje ubolewanie i wzywam Pana Ministra do zdecydowanej reakcji, która ma uniemożliwić tego typu prowokacje.
Z wyrazami poważania
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
—————————-
Szanowny Panie,
sprawa planowanego rajdu jest znana MSZ w obecnej chwili tylko z przekazów medialnych. W konsekwencji pojawienia się tych doniesień, nasze placówki weryfikują te – jak na razie wyłącznie – medialne informacje. Nasza służby konsularne – wbrew pojawiającym się twierdzeniom – nie wydały żadnych zezwoleń w odniesieniu do planowanej, jeśli wiarygodne są medialne informacje, polskiej części trasy rajdu. Ministerstwo podejmie ewentualne działania po zweryfikowaniu u źródła doniesień i uzyskaniu wiarygodnych, potwierdzonych informacji o planowanej imprezie.
Pozdrawiam,
Piotr Paszkowski
——————————-
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!