Axios: Amerykanie przekażą Ukrainie rakiety Patriot z Izraela

Stany Zjednoczone przekazały w tym tygodniu około 90 rakiet przechwytujących Patriot z Izraela do Polski, aby następnie dostarczyć je na Ukrainę, poinformował we wtorek portal Axios, powołując się na trzy źródła mające wiedzę na temat operacji.

Jak przekazała agencja prasowa Reuters powołując się na portal Axios, Stany Zjednoczone przekazały w tym tygodniu około 90 rakiety przechwytujących Patriot z Izraela do Polski, aby następnie dostarczyć je na Ukrainę.

„Widzieliśmy raporty, ale na razie nie mamy nic do przekazania” — powiedział rzecznik Pentagonu w odpowiedzi na raport.

Rzecznik biura premiera Izraela Benjamina Netanjahu potwierdził portalowi Axios, że system Patriot został zwrócony Stanom Zjednoczonym, dodając, że „nie wiadomo nam, czy został dostarczony na Ukrainę”.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział we wtorek, że rozmawiał z Netanjahu. Rozmawiali o Bliskim Wschodzie, stosunkach dwustronnych i prezydencie USA Donaldzie Trumpie, który objął urząd w zeszłym tygodniu, powiedział Zełenski w mediach społecznościowych. W poście nie wspomniano o pociskach.

Projekt OSINTdefender, wykrył loty samolotów transportowych C-17 Sił Powietrznych USA z Izraela do Polski.

Podaje się, że punktem startowym dla kilku samolotów C-17 była baza lotnicza Ramstein w Niemczech, leciały one do izraelskiej bazy lotniczej Hatzerim, po której odwiedzeniu udały się do Rzeszowa w Polsce.

Jeden samolot C-17 może przetransportować do 77 ton ładunku.

Przypomnijmy, że Wołodymyr Zełenski w rozmowie z czytelnikami francuskiego Le Parisien, jego kraj chce uzyskać licencje od Stanów Zjednoczonych na produkcję systemów przeciwlotniczych Patriot na Ukrainie.

„Wielokrotnie prosiłem Stany Zjednoczone Ameryki o licencje na produkcję Patriotów. Wygląda na to, że nikt nie jest temu przeciwny. Nikt mi nigdy nie powiedział: nie, nie damy wam tego. Ale do tej pory nic nie otrzymaliśmy” – powiedział Zełenski.

Według niego głównym powodem inicjatywy były krytyczne opóźnienia w dostawach tych systemów przez sojuszników, podczas gdy kraj musi chronić miasta i obszary zaplecza przed rosyjskimi uderzeniami rakietowymi.

„Do tej pory, po trzech latach wojny, nadal nie otrzymaliśmy potrzebnej nam liczby systemów obrony powietrznej. Powiedziano mi, że nie ma wystarczających mocy produkcyjnych, aby produkować te systemy, że jest wiele krajów na świecie, które również czekają w kolejce, są kontrakty. Co jest?” – powiedział prezydent.

Nie wiadomo, czy Zełenski miał na myśli wyłącznie same systemy obrony powietrznej, czy także rakiety przechwytujące, gdyż z ich produkcją sytuacja nie jest lepsza: producenci nie są w stanie zaspokoić istniejącego popytu.

Kresy.pl/Reuters 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz