Nieznani sprawcy wrzucili uzbrojony granat ręczny na teren ośrodka w Badenii-Wirtembergii. Granat jednak nie wybuchł.

Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek. Nieznani sprawcy wrzucili granat ręczny na teren ośrodka dla tzw. uchodźców. Granat pomimo tego, że był uzbrojony oraz wyciągnięto z niego zawleczkę nie eksplodował.

Niewybuch, zauważony około 1.30 przez ochroniarza strzegącego ośrodka, został unieszkodliwiony przez saperów. Policja prowadzi przeszukanie terenu w celu znalezienia śladów mogących pomóc w schwytaniu sprawców ataku na ośrodek.

bankier.pl / kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mis_uszatek
    mis_uszatek :

    Biorąc pod uwagę, że granaty to sprzęt wojskowy, czyli niezawodny i do tego o prostej konstrukcji. To obstawiał bym raczej próbę zastraszenia niż niewypał. Ponadto ryzyko zostania schwytanym po detonacji szacuje na wysokie. Należy również przeszukać lokatorów ośrodka, nie jest wykluczone, że granat należy do nich i mają więcej takich “suwenirów” z ojczyzny.