W piątek argentyńscy ustawodawcy zrobili duży krok w kierunku legalizacji aborcji i wypełnienia jednej z kluczowych obietnic lewicowego prezydenta Alberto Fernándeza, poinformował New York Times.

Jak poinformował w piątek New York Times niższa izba argentyńskiego parlamentu stosunkiem głosów 131 do 117, po ponad 20 godzinach debaty, przegłosowała legalizację aborcji. Mimo tego,  że Argentyna boryka się z największym kryzysem finansowym od pokolenia, liberalizacja prawa do aborcji jest jednym z głównych celów prezydencji Fernándeza.

Argentyna stałaby się dopiero czwartym krajem, który wprowadziłby legalną aborcję w Ameryce Łacińskiej, gdzie katolickie nauczanie o zabijaniu nienarodzonych ma duże wpływy.

Zobacz też: Argentyna zbierze podatek od bogaczy

Tysiące aktywistów po obu stronach sporu otoczyło parlament w czwartek i piątek rano, śledząc debatę na gigantycznych ekranach. W zależności od zajmowanego stanowiska zostali od siebie rozdzieleni na jasno wyznaczone obszary. Z jednej strony działacze na rzecz aborcji. Z drugiej grupa pro-life, przez całą noc modliła się na świeżym powietrzu, choć większość z nich wiedziała, że ​​ustawa prawdopodobnie przejdzie.

„Czuję głęboki smutek” – powiedziała Paloma Guevara, 24-letnia dietetyk, która miała megafon i przez całą noc spotykała się z aktywistami pro-life. „Naszą nadzieją jest teraz denat, alr dobre jest to, że jesteśmy lepiej przygotowani niż dwa lata temu”.

Zobacz też: Według WHO aborcja ma być kluczowa w walce ze skutkami rozprzestrzeniania się koronawirusa

Prezydent Fernández przykłada ogromną wagę do swoich lewicowych obietnic. Jak poinformował portal, prezydent poprosił swoich współpracowników, aby unikali planowania spotkań, w których biorą udział tylko heteroseksualni mężczyźni. Od sierpnia na audiencji złożonej z więcej niż czterech osób z prezydentem powinny znajdować się kobiety lub osoby nieheteroseksualne.

Zobacz też: Warszawa: na pomniku smoleńskim pojawił się napis “Aborcja jest OK”. Policja bada sprawę

Kresy.pl/New York Times
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply