W poniedziałek minister obrony narodowej Antoni Macierewicz poleci do Kijowa by spotkać się z ministrem obrony Ukrainy generałem brygady Stepanem Poltorakiem.
Rozmowy między politykami mają dotyczyć współpracy dwustronnej i wielostronnej pomiędzy państwami regionu. Chodzi między innymi o współdziałnie razem z Litwą, Łotwą i Estonią.
Od paru dni toczy się, na rozkaz szefa MON, szkolenie ukraińskich żołnierzy w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Wiceminister Fałkowski powiedział, że szkolenie to jest formą współpracy i okazania solidarności z narodem ukraińskim w obliczu panującej tam sytuacji.
MON/KRESY.PL
Czy to już przymiarka do wysłania polskiego wojska do Donbasu???? ten ignorant i kretyn o inteligencji dżdżownicy do każdego kretyństwa jest zdolny :-(((( Polska to piękny kraj ale dlaczego Polacy zawsze muszą wybierać pomiędzy idiotami a głupkami ?? , miedzy świniami a bydłem, miedzy kanalia a ścierwem, co jest w tym narodzie ??? co ??? nie ma żadnych samozachowawczych instynktów ?? , to jest przerażające :-((((
Czyli ukraiński rak toczy Polskie władze nadal.Coś na wzór ” na złość mamie odmrożę sobie uszy” żeby postawić się ruskim sprzymierzą się z ukraińcami, ba z isis też jeżeli zajdzie taka potrzeba.
Wstyd mi za te władze , a jedynym pocieszaniem jest że nie głosowałem ani na PO ani na PiS.
W czasie kampanii wyborczej na tym portalu był zamieszczony film z jednego ze spotkań, na którym Macierewicz obiecywał wyborcom wyegzekwowanie od Ukraińców spraw związanych z Wołyniem i innymi zbrodniami ukraińskim na Polakach, kultu UPA i Bandery itd. Ciekawe, czy zamierza dotrzymać tych obietnic?
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/antoni-macierewicz-ukraincy-musza-poniesc-konsekwencje-za-wolyn-video
Jak zwykle wszyscy łżą jak psy nie obrażając psów. Nie wierzę że postawią się ukraińcom. Taka ich ułomność robić nie powiem co innym państwom.
Żaden normalny Polak na wojną w Donbasie nigdy nie pojedzie, martwi to, że minister obrony narodowej jako (najbliższy Jarkowi) stał się ważniejszy niż, minister spraw zagranicznych, który ma nieco odmienne zdanie niż Macierewicz. Jeżeli Macierewicz sprzeda pamięć o Wołyniu za szemraną “ukraińską miłość”, to na 100% PIS już w następnych wyborach nie wygra.
Szkolenie terapeutów stresu bojowego czy np uzgodnienie zasad wymiany danych wywiadowczych ma się nijak do wysyłania oddziałów do walki.
tagore
Jeśli będziemy ulegać Ukrainie za takie plucie banderowskie na Polskę….to pan Macierewicz szybko zrozumie,że nie tędy droga.Polacy nie dadzą sie oszukiwać…Wpierw panie ministrze rozliczyć tzw.Ukrainę za Wołyń i Małopolskę Wschodnią..a później będziemy rozmawiać o pomocy….Wpierw podliczenie faktów…Przed wyborami mówił pan o tym! To proszę dotrzymać słowa.
Jednym słowem hańby narodowej ciág dalszy… Kolejna ekipa u żłoba wywala w błoto pieniądze podatników na irracjonalne wspieranie banderowców, tym razem na szkolenie. Doskonalą pomioty upaińskie zagrażające naszej państwowości (mają roszczenia terytorialne). TO SKRAJNY KRETYNIZM, brak elementarnego instynktu samozachowawczego. I jak oni mają nas szanować ??? Posuną się niestety dalej w upokarzaniu Polski. Jak świetnie zauważył Beresteczko1651 szajba obiecał rozliczenie banderowców za mordy na Wołyniu. Oto jak wypełnia obietnice wyborcze…
Ogólnie trzeba znaleźć środek, między odzyskaniem Lwowa, a przetrwaniem inwazji Chin.
Poczekajmy, jak nasz Prezydent A.Duda zachowa się w najbliższym czasie podczas wizyty w Kijowie?. Ciekawe dlaczego nie chce żeby podczas tej wizyty nie było korespondenta “Naszego Dziennika” i telewizji TRWAM?.
Finlandia, Estonia, Łotwa, Węgry, Rumunia a zwłaszcza Turcja, to powinny być kierunki polityki regionalnej. Na jakikolwiek dialog ze żmudzińską i ukraińska dziczą szkoda czasu. To są produkty austriackiej i niemieckiej polityki i jak nie będą pod ruskim butem to będą im służyć przeciw Polsce. Jedyna możliwość rozwiązania kwestii Żmudzi i Ukrainy to ich kiedyś podbić i wsiąść za mordy, a póki nie ma na to sił to pilnować żeby za dużo nie urośli.
podboje potem, najpierw trzeba “wziąść” i polskiej ortografii się nauczyć.
Kojoto to Ty?
Wszelkie nauki wypadałoby zacząć od siebie samego: w języku polskim zdanie zaczyna się od wielkiej litery. Wiele form z mowy potocznej czy lokalnej jest formalnie niepoprawnych i Polacy są do tego przyzwyczajeni. Ktoś kto od niedawna uczy się polskiego, albo zbyt dosłownie traktuje analogie polskiego i np ukraińskiego może tego nie pojmować.